Hyundai postawił kolejny krok w świat motorsportu. Podczas targów motoryzacyjnych w Nowym Jorku zadebiutował hipersamochód GMR-001, najnowszy projekt marki Genesis, będącej luksusowym odłamem koncernu Hyundai Motor Group.
Prototyp, przygotowany z myślą o startach w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA WEC, został zaprezentowany w pełnej skali wraz z barwami zespołu Genesis Magma Racing. Oficjalny debiut w wyścigach zaplanowano na sezon 2026.
To ambitne wejście w świat hipersamochodów budzi jednak pytania o przyszłość innych programów wyścigowych Hyundaia, zwłaszcza udziału w Rajdowych Mistrzostwach Świata (WRC).
GMR-001: sportowa wizja luksusu
GMR-001 to pojazd klasy Le Mans Daytona hybrid (LMDh), który ma łączyć osiągi z wyrafinowaną estetyką marki Genesis. Opracowany we współpracy z francuskim Oreca Motorsport i zaprojektowany w europejskim studiu Genesis Design, hipersamochód stanowi wyraz filozofii „Athletic Elegance” – sportowej elegancji wpisanej w dynamiczne, płynne linie nadwozia.
Fot. GenesisCharakterystyczne światła Two-Line, intensywny odcień Magma Orange i geometryczne wzory inspirowane hangulem mają wyraźnie komunikować koreańską tożsamość marki. Kombinezony zespołu również podkreślają ten wizerunek, łącząc motywy G-Matrix z wizualną tożsamością Genesis.
Za kierownicą mają zasiąść gwiazdy wyścigów długodystansowych: André Lotterer oraz Luis „Pipo” Derani. Skład kierowców i sposób prezentacji sugerują, iż Genesis Magma Racing nie zamierza być tylko ozdobą stawki – celem jest walka o zwycięstwa, również w 24 godzinach Le Mans.
Sukces w Le Mans kosztem WRC?
Nowy projekt budzi jednak niepokój w środowisku rajdowym. Hyundai od lat należy do czołówki WRC i nie ukrywa ambicji sięgających mistrzowskich tytułów. Jednak rozwój programu hipersamochodu to poważne przedsięwzięcie – logistycznie, finansowo i strategicznie. Czy Hyundai zdoła równocześnie utrzymać pełnoprawny zespół w WRC i budować markę Genesis w WEC?
Fot. GenesisW kuluarach rajdowego padoku mówi się o możliwym ograniczeniu lub choćby wygaszeniu programu WRC po sezonie 2025. Brak oficjalnego stanowiska koncernu jedynie podsyca spekulacje. Co więcej, sam Cyril Abiteboul, szef Hyundai Motorsport, w jednym z niedawnych wywiadów przyznał, iż „nadchodzą ważne decyzje” dotyczące przyszłości marki w rajdach.
Genesis zamiast Hyundaia?
Choć Genesis to osobna marka, jej rozwój ma strategiczne znaczenie dla całej grupy Hyundai Motor. Obecność w prestiżowych seriach takich jak WEC i Le Mans to okazja do budowy globalnego wizerunku marki premium – czego Hyundai jako producent masowy nie mógłby osiągnąć z taką łatwością. W tym kontekście przestawienie priorytetów z rajdów na wyścigi wytrzymałościowe może być logicznym ruchem.
Nie oznacza to jednak, iż Hyundai całkowicie zrezygnuje z motorsportu. Możliwe, iż przyszłość zespołu WRC zależeć będzie od wyników sezonu 2025 oraz od tego, jak rynek zareaguje na hipersamochodowy projekt Genesis.
Fot. GenesisDebiut GMR-001 to dla Genesis – i całej grupy Hyundaia – symboliczne otwarcie nowego rozdziału. Wchodząc do świata wyścigów wytrzymałościowych, marka chce zbudować nie tylko samochód, ale całą sportową tożsamość z koreańskimi korzeniami. Jednak ta decyzja może mieć daleko idące konsekwencje – zwłaszcza dla przyszłości Hyundaia w WRC. Pytanie nie brzmi już czy Genesis wejdzie do Le Mans, ale czy Hyundai zostanie na rajdowych trasach.
