Norris trzeci raz z rzędu, kilku kierowców zagrożonych karami – raport z deszczowych kwalifikacji w Vegas

2 godzin temu



To była bardzo intensywna noc w Las Vegas, a warunki na torze mocno utrudniały życie kierowcom. Kto poradził sobie w nich najlepiej?

Trzeci trening

Po opadach deszczu, kierowcy zaczynali tę sesję na oponach przejściowych, a start był dość leniwy. Byli choćby kierowcy, którzy zwlekali z wyjazdem do ostatniego kwadransa.

Gdy zaczęły się przejazdy na slickach, czasy poprawiały się w szalonym tempie. Na wyjazdy w momencie najlepszej przyczepności nie zdecydowały się McLareny, stąd ich słabe pozycje w tej sesji.

Tak ostatecznie wyglądały wyniki 3. treningu:

Relację live z 3. treningu można przeczytać tutaj.

Kwalifikacje

Na 2 godziny przed sesją zaczęło padać, a opady zintensyfikowały się tuż przed startem i trwały do końca Q1. Biorąc pod uwagę niskie temperatury w Las Vegas, wynoszące zaledwie 11 stopni, wiadomym było, iż warunki nie będą łatwe.

Początkowo kierowcy wyjeżdżali na tor na oponach przejściowych i jedynie Astony Martiny założyły pełne opony deszczowe. Jak się okazało, ekipa z Silverstone miała rację i za chwilę wszyscy przeszli na pełne deszcze bowiem tor był bardzo śliski.

Warunki z minuty na minutę się poprawiały, ale mieliśmy też co chwilę żółte flagi po krótkich przygodach kierowców, zwykle szerokich wyjazdach w zakręcie 14.

Niektórzy kierowcy mieli też kasowane czasy okrążeń, ale kluczowym w tej sesji było znalezienie się w dobrym miejscu i czasie tak by nikt nie przeszkodził ci na szybkim przejeździe.

Największą niespodzianką sesji okazało się odpadnięcie Lewisa Hamiltona i to na ostatnim, 20. miejscu. kilka lepiej spisał się inny kierowca zespołu z czołówki, Yuki Tsunoda, który również ustawi się w ostatnim rzędzie.

Sesję wypadkiem zakończył Alex Albon, który uderzył w bandę i uszkodził zawieszenie, ale zdołał dojechać do boksów.



Alex Albon collides with the wall in Q1! 💥‼️

Just how did he get his car back to the pits 🤯#F1 #LasVegasGP pic.twitter.com/EX0v9m1b9a

— Formula 1 (@F1) November 22, 2025

Ostatecznie tak wyglądały wyniki Q1:

W Q2 było nieco spokojniej, choć przez cały czas mieliśmy sporo żółtych flag. Niemal przez cały czas w użyciu były opony deszczowe i tylko w końcówce na przejściówkach wyjechał Lance Stroll co mu się wyraźnie nie opłaciło.

Bliski odpadnięcia w tej sesji był Oscar Piastri, ale ostatecznie prześliznął się do Q3.

W ostatnim segmencie wszyscy zdecydowali się na pełne opony deszczowe. Żółtych flag było nieco mniej, ale przez cały czas przeszkodziły kilku zawodnikom.

Od początku bardzo szybki był Lando Norris i ostatecznie to on, mimo błędu w ostatnim sektorze, zdobył pole position i to z ogromną przewagą. Obok niego w pierwszym rzędzie ustawi się Max Verstappen, który znów znalazł potrzebne tempo w odpowiedniej chwili.

Świetny wynik osiągnął Carlos Sainz, który ruszy z 3. miejsca, a obok niego ustawi się George Russell. Z dopiero 5. miejsca ruszy Oscar Piastri.

Niespodzianką jest wysokie miejsce Liama Lawsona i dopiero 9. Charlesa Leclercka.



Skrót kwalifikacji zobaczycie poniżej:

Relację live z kwalifikacji można przeczytać tutaj.

Wypowiedzi

“To były bardzo stresujące kwalifikacje. Nie wiedziałem, czy kierowcy za mną będą mogli dokończyć okrążenia. Jest bardzo ślisko gdy wjeżdżasz na tarkę, znalazłem się blisko ściany, ale cieszę się z tego wyniku. W takich warunkach trzeba mieć dobry samochód więc podziękowania dla zespołu. Szczerze mówiąc, zdrzemnąłem się przed kwalifikacjami i byłem pewien, iż będą suche. Obudziłem się i stwierdziłem, iż będzie problem. Nikt wcześniej nie jeździł tu w deszczu więc trudno było się czegoś spodziewać. Po Q1 czułem jednak, iż w każdym zakręcie mogę się rozbić” – powiedział Lando Norris.

“Mieliśmy dobre tempo przez cały weekend na suchym torze, ale jest wiele niewiadomych przed wyścigiem. Myślę, iż czeka nas interesujący wyścig” – dodał kierowca McLarena.

W miarę zadowolony ze swojego wyniku był też Max Verstappen.

“Było naprawdę ślisko. choćby na suchym torze jest tu ślisko, a w deszczu to było jak jazda po lodzie. Miałem duże problemy ze znalezieniem przyczepności. Na ostatnim okrążeniu ryzykowałem więcej, ale wystarczyło to tylko na pierwszy rząd, ale i tak się cieszę z tego wyniku. Był też problem z widocznością, dlatego potrzebowaliśmy odstępu 8 sekund przed sobą żeby widzieć, co się dzieje” – powiedział kierowca Red Bulla.

Największą niespodzianką było 3. miejsce Carlosa Sainza.

“Zawsze jestem optymistą, a ten tor w suchych warunkach odpowiadał naszemu samochodowi. Dzięki temu byliśmy też szybszy na oponach deszczowych i przejściowych. Pole position byłoby dziś niesamowite, ale zabrakło trochę prędkości” – powiedział kierowca Williamsa.

Dochodzenia sędziów

Warto jednak powiedzieć, iż kilku kierowców nie może być pewnych swoich miejsc:



– Carlos Sainz miał niebezpiecznie wrócić na tor i przeszkodzić Lance Strollowi – obaj zostali wezwani do sędziów,

– Mercedes nie dostarczył do FIA danych dotyczących ustawień zawieszenia przed kwalifikacjami – może tu być kara finansowa dla zespołu, ale też sportowa dla kierowców o ile ustawienia nie będą zgodne z przepisami,

– Alpine nie zwróciło w zgodzie z przepisami opon z auta Franco Colapinto po 3. treningu – raczej będzie tu kara finansowa.

Wyścig startuje w niedzielę o godz. 5:00 polskiego czasu. Już teraz zapraszam na relację live!



Idź do oryginalnego materiału