W sobotę 3 maja na One Solar Arenę w Landshut zawitają uczestnicy cyklu Speedway Grand Prix. Nie zabraknie również dzikiej karty, która przyznawana jest organizatorowi zawodów. W 2025 roku ten zaszczyt spotkał Erika Rissa z Trans MF Devils Landshut i to on dołączy do Kaia Huckenbecka podczas tych zawodów. Riss w 2024 roku był rezerwowym na niemieckim torze i pojawił się na torze jeden raz.
Riss fantastycznie rozpoczął sezon na polskich torach. Podczas inauguracji sezonu Krajowej Ligi Żużlowej reprezentant Niemiec mimo porażki jego zespołu w Gdańsku mógł być zadowolony z indywidualnego występu. Był on liderem swojej ekipy w pojedynku z Wybrzeżem.
Taka decyzja z pozoru wydaje się dosyć zaskakująca. W minionym sezonie dziką kartę przyznano młodemu utalentowanemu zawodnikowi z kraju naszych zachodnich sąsiadów – Norickowi Blödornowi. Mogło się wydawać, iż w tym sezonie również spotka go taka nobilitacja. Żużlowca, który w Polsce reprezentuje Hunters PSŻ Poznań na drugim poziomie rozgrywkowym zabraknie tego dnia na bawarskim owalu. Rezerwowymi niemieckiej rundy Speedway Grand Prix będą Kevin Wölbert oraz Valentin Grobauer, którzy podobnie jak Riss reprezentują Trans MF Devils Landshut w Krajowej Lidze Żużlowej.
Ubiegłoroczny turniej padł łupem Duńczyka – Mikkela Michelsena, który zdołał wygrać finałowy wyścig z bardzo niekorzystnego pola C. Zawodnik PRES Grupa Deweloperska Toruń w maju będzie miał okazję by ten sukces powtórzyć. Mimo braku utrzymania w cyklu otrzymał on dziką kartę na cały trwający właśnie sezon.
