Thierry Neuville wkracza w sezon 2025 WRC jako broniący tytułu mistrz świata i nie ukrywa, iż apetyt na kolejne zwycięstwa jest większy niż kiedykolwiek. Belg rozpocznie swój pierwszy sezon w roli obrońcy mistrzostwa od Rajdu Monte Carlo i jest gotowy na nowe wyzwania.
Po latach bycia wiecznym wicemistrzem kierowca Hyundaia w końcu spełnił swoje marzenie i zdobył upragnione mistrzostwo świata w 2024 roku. Teraz, z numerem 1 na drzwiach swojego Hyundaia i20 N Rally1, pozostało bardziej zmotywowany, by sięgnąć po kolejne tytuły.
„Zdecydowanie [chcę kolejnego tytułu]. Gdy raz tego zasmakujesz, chcesz więcej” – powiedział Neuville w rozmowie z Motorsport.com. „Tak jest zawsze, w każdej dziedzinie. Na pewno chcę dać z siebie wszystko, tak jak w poprzednich latach. jeżeli wszystko ułoży się po naszej myśli, powinniśmy być w czołówce”.
Belg przyznał, iż zdobycie mistrzostwa w zeszłym roku przyniosło mu dużą ulgę po latach walki o najwyższy cel. Jednak presja, by osiągać kolejne sukcesy, wcale nie zniknęła.
„Zrzuciliśmy z siebie pewien ciężar związany z walką o tytuł, ale presja, by osiągać dobre wyniki, dostarczać rezultaty zespołowi i być najlepszym, przez cały czas jest taka sama” – podkreślił. „Będzie ekscytująco, wymagająco i ciężko. Myślę, iż ta presja pomoże nam nieustannie naciskać i dawać z siebie wszystko”.
Walka o tytuł nie będzie łatwa
Neuville zdaje sobie sprawę, iż rywalizacja w 2025 roku będzie równie trudna, jeżeli nie trudniejsza niż w poprzednim sezonie.
„Myślę, iż wyzwania będą takie same. Będą wzloty i upadki, jak zawsze. Musimy przez nie przejść, zmierzyć się z nimi i starać się osiągnąć jak najlepsze wyniki, trzymając się podobnej strategii jak w zeszłym roku” – powiedział.
Belg przewiduje, iż w walce o tytuł liczyć się będzie od czterech do pięciu kierowców: „Ott [Tänak], Kalle [Rovanperä], Elfyn [Evans] i być może choćby Adrien [Fourmaux] mogą dołączyć do walki”.
Nowe wyzwania w Monte Carlo
Sezon 2025 rozpocznie się od jednego z najbardziej wymagających rajdów w kalendarzu WRC – Monte Carlo. W tym roku rywalizacja będzie jeszcze trudniejsza ze względu na wprowadzenie nowych opon Hankook oraz decyzję FIA o usunięciu systemu hybrydowego z samochodów Rally1.
„Wszyscy mamy ograniczone doświadczenie z nowymi oponami i możemy je zdobywać jedynie podczas rajdu” – przyznał Neuville. „Myślę, iż potrzebne będzie inteligentne podejście do Monte Carlo. Warunki będą bardziej zimowe niż w poprzednich latach, co dodatkowo utrudni rywalizację”.
Pomimo niepewności związanej z nowymi regulacjami, Belg liczy na udany start sezonu: „Byłbym zadowolony z podium, ale naprawdę szczęśliwy, gdybym stanął na jego najwyższym stopniu”.
Neuville już raz udowodnił, iż stać go na zdobycie mistrzostwa świata. Teraz jego celem jest pokazanie, iż potrafi bronić tytułu i dołączyć do grona wielokrotnych mistrzów WRC.