Następca Kubicy poprosił o pomoc. Tak odpowiedział polski miliarder

3 godzin temu
Sezon 2026 może być historyczny dla polskiego motorsportu. Pewne jest, iż zobaczymy nastoletniego Macieja Gładysza w Formule 3. Natomiast kategorię wyżej, czyli w Formule 2, może jeździć choćby trzech polskich kierowców. Jednym z nich może być Kacper Sztuka, który walczy o uzbieranie budżetu wszelkimi możliwymi środkami. Poprosił w social mediach jednego z polskich miliarderów o pomoc. Ten już zareagował.
Kacper Sztuka ścigał się w Formule 3 w okresie 2024. Był nazywany następcą Roberta Kubicy, ale spisywał się poniżej oczekiwań. W trakcie sezonu stracił miejsce w akademii Red Bulla. Nie utrzymał miejsca w stawce na kolejny rok. W rozmowie ze Sport.pl po tamtym sezonie mówił, iż przejście od razu z Formuły 4 do F3, bez jazdy w seriach pomiędzy, to był ryzykowny ruch. Młody Polak zrobił krok w tył, by teraz zrobić dwa do przodu. Ściga się w tym roku w serii Eurocup-3, na dwa wyścigi przed końcem jest na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej. Zaliczył też gościnne występy w serii FRECA. Odzyskał pewność siebie za kierownicą.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja z Lewandowskim na czele w komplecie przed Nową Zelandią i Litwą


Polski talent walczy o miejsce w F2. Zaczepił Brzoskę z prośbą o pomoc
Temat awansu Sztuki do Formuły 2 pojawiał się przed sezonem 2025, ale był bardzo trudny do zrealizowania. Teraz szanse są znacznie większe. Jedyne, co musi teraz zrobić, to uzbierać konkretny budżet. Prosił o wsparcie sponsorów i inwestorów w mediach społecznościowych. Zorganizował akcję pod hashtagiem #F2zrobmytoRAZEM, która spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem.
Zobacz też: Sabalenka była absolutną faworytką. Tego się nie spodziewała
- Teraz trwa walka, którą możemy wygrać razem! w okresie 2026 mogę zostać kierowcą Formuły 2! Po rozmowach z teamami wiem, iż jest to możliwe. Potrzebny jest jednak budżet i pomoc sponsorów - mówił na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Dodał w treści posta, iż "marzenie jest na wyciągnięcie ręki! Jest ono znacznie bliżej, niż mogło mi się wydawać!".


Wielu fanów Sztuki starało się, by wieści o walce o budżet dotarły do Rafała Brzoski, polskiego miliardera. Sam Sztuka później zaczepił inwestora w social mediach, proponując mu wspólną grę w golfa. "Co powie pan na wspólną grę i rozmowę na polu golfowym? Jak dobrze wiemy, driver jest czasem niezbędny!" - zapytał Sztuka. W środę rano dostał odpowiedź. Brzoska przyznał, jest otwarty na grę, dyskusję. Być może dojdzie do współpracy i sponsoringu ze strony biznesmena.


"Dobra - rundę postarajmy się umówić i zagrać - rozmowa nic nie kosztuje a golf - wiadomo - łączy" - napisał w odpowiedzi.


Sezon 2026 może być historyczny dla polskiego motorsportu. W Formule 2 możemy mieć aż trzech Polaków i byliby pierwszymi naszymi kierowcami w tej serii. Oprócz Kacpra Sztuki o fotel walczą Tymek Kucharczyk i Roman Bilinski, którzy ten rok mogą zaliczyć do bardzo udanych. Kucharczyk jest liderem klasyfikacji generalnej w Euroformule Open na trzy wyścigi przed końcem sezonu. Bilinski zajął 11. miejsce w "generalce" Formuły 3. Trzykrotnie stanął na podium, raz wygrał wyścig, do tego był najlepszym kierowcą ze swojego zespołu.


Z kolei w przyszłorocznej F3 będzie się ścigał Maciej Gładysz w barwach zespołu ART Grand Prix. To mistrz Formula Winter Series i hiszpańskiej Formuły 4 z 2024 r. i tegoroczny mistrz Eurocup-3 Winter Championship.
Formuła 2 to ostatni przystanek na drodze do Formuły 1. Dobre wyniki mogą przybliżyć do zdobycia miejsca w serii, ale potrzebne jest też odpowiednie zaplecze finansowe.
Idź do oryginalnego materiału