Milion euro za Kramera! A jednak, jest chętny na piłkarza Legii

5 dni temu
Zdjęcie: Fot. Dominik Gajda / Agencja Wyborcza.pl


Wiele wskazuje na to, iż kończy się saga transferowa z udziałem Blaza Kramera. Napastnik Legii nie trafił w lipcu do Konyasporu, nie osiągnął później porozumienia ze Slovanem Bratysława. Turcy jednak postanowili powalczyć o Słoweńca jeszcze raz, tuż przed końcem okna transferowego u siebie. Według najnowszych wieści cała operacja może zostać zamknięta jeszcze w czwartek, a Legia ma całkiem nieźle zarobić.
Blaz Kramer chciał odejść do Slovana Bratysława, ten dawał perspektywę gry w Lidze Mistrzów. Do transferu jednak nie doszło. Wcześniej po Słoweńca zgłosili się Turcy. Konyaspor oferował dobre warunki indywidualne, Legia zaakceptowała ofertę, ale transfer upadł krótko przed podpisaniem umowy.


REKLAMA


Zobacz wideo Skandaliczna oprawa kibiców Legii Warszawa


Legia sprzedaje piłkarza przed najtrudniejszymi meczami
Przedstawiciele Konyasporu ponownie zgłosili się po Blaza Kramera. Tym razem ich oferta była lepsza od tej z lipca. Dogadali się z władzami Legii i otoczeniem piłkarza, negocjacje przebiegły bardzo sprawnie. O nowej ofercie od Konyasporu informował Piotr Koźmiński z goal.pl, a jego doniesienia potwierdzili Tomasz Ćwiąkała oraz "Meczyki".
Według najnowszych informacji Legia może zarobić na sprzedaży Kramera ok. miliona euro, o ile zostaną spełnione wszystkie warunki. To dwa razy więcej niż szacowana wartość piłkarza. Transfermarkt wycenia Słoweńca na kwotę pół miliona euro.


Kluby są w tej chwili na etapie wymiany wszystkich potrzebnych dokumentów, a Kramer wyleci do Turcji w czwartek wieczorem. Konyaspor zdąży zatem domknąć transfer przed końcem okienka transferowego w kraju. Zostanie ono zamknięte jutro. Sam piłkarz ma zarabiać aż 650 tys. euro netto rocznie
Według źródeł tym razem nic nie powinno stanąć na przeszkodzie, by Kramer został piłkarzem tureckiego klubu. W lipcu nie udało się dopiąć transferu przez kwestie podatkowe w drugim roku trwania kontraktu. Napastnik nie podpisał umowy, choć ta była gotowa, a on sam przeszedł testy medyczne.


Choć Legia zarobi na transferze Kramera, to pod względem piłkarskim będzie miała problem do stycznia. Traci jedną z opcji w ataku, a przed "Wojskowymi" seria bardzo trudnych i ważnych meczów. W niedzielę zmierzy się z Rakowem Częstochowa, a do końca września zagra dwa kolejne prestiżowe spotkania z zespołami ekstraklasy, czyli Pogonią Szczecin i Górnikiem Zabrze. W październiku dojdą europejskie puchary, a pierwszym przeciwnikiem będzie Betis. Tuż przed przerwą reprezentacyjną powalczy na wyjeździe z aktualnym mistrzem Polski, Jagiellonią Białystok.
W tabeli PKO Ekstraklasy Legia zajmuje drugie miejsce z dorobkiem 14 punktów. Do prowadzącego Lecha Poznań traci dwa punkty.
Idź do oryginalnego materiału