Media: Dwaj napastnicy zaoferowali się Barcelonie

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Rodrigo Antunes


Robert Lewandowski ma już 36 lat na karku, ale wciąż imponuje formą. Mimo to FC Barcelona powoli rozgląda się za jego następcą. I okazuje się, iż w ostatnim czasie zaoferowano jej dwóch kandydatów, o czym informuje kataloński "Sport". To utalentowani i uznani napastnicy. W minionym sezonie jeden z nich walczył o miejsce w składzie z innym Polakiem. O których piłkarzach mowa?
FC Barcelona znajduje się w znakomitej formie. Wywalczyła już jedno trofeum w tym sezonie - Superpuchar Hiszpanii - i ma duże szanse na zgarnięcie trzech innych - mistrzostwa La Liga, Pucharu Króla i Ligi Mistrzów. I mimo iż sezon trwa, to władze klubu już zastanawiają się nad wzmocnieniami. Latem będą chcieli sprowadzić kilku zawodników. Spekulowano, iż może być to również napastnik, z racji wieku Roberta Lewandowskiego. Tylko iż patrząc na statystyki Polaka, wydaje się, iż na razie jego sukcesor nie jest potrzebny. Na horyzoncie pojawiły się jednak dwie opcje.


REKLAMA


Zobacz wideo Michał Żewłakow zbawcą Legii? Kosecki: Fajny ruch, ale nie spodziewałem się tego


Napastnicy zgłaszają się do Barcelony. Jeden z nich może zastąpić Lewandowskiego
O wszystkim informuje kataloński "Sport". Okazuje się, iż dwaj piłkarze zostali zaoferowani Barcelonie. Obaj wyrobili sobie renomę i mogą pochwalić się bogatym CV. Pierwszy z nich to Victor Osimhen. W połowie marca Hiszpanie donosili, iż właśnie takiego następcy Polaka szuka klub. "Jego szybkość, umiejętność gry między liniami i talent do przytrzymywania środkowych obrońców idealnie pasują do profilu, jakiego Barcelona oczekuje od napastnika" - pisali.


Teraz wydaje się, iż zmienili zdanie. "Profil, którego szukają, jest inny" - czytamy. Piłkarz został jednak zaoferowany drużynie. w tej chwili przebywa na wypożyczeniu z SSC Napoli do Galatasaray Stambuł. Na drodze do transferu mogą stanąć finanse. "Jego klauzula opiewa na 75 milionów euro. W tym przypadku roszczenia piłkarza i jego klubu są poza możliwościami Katalończyków" - czytamy.
A kto jest drugim zawodnikiem, którego zaoferowano Barcelonie? To kolega Arkadiusza Milika, z którym w poprzednim sezonie walczył o miejsce w składzie. W tej kampanii pewnie sytuacja byłaby podobna, gdyby tylko Polak był zdrowy. To Dusan Vlahović. "Traci impet w Juventusie i szuka opcji. Klub sprzeda go po niskiej cenie. Powodem jest fakt, iż nie przedłuża kontraktu, a ten dobiega końca już w 2026 roku. Włosi chcą więc wykorzystać go jako kartę przetargową w ciekawej operacji z Barceloną" - czytamy. Ale zdaniem dziennikarzy, w tej chwili taka opcja "nie jest interesująca".
Zobacz też: Hiszpanie są w siódmym niebie. Tak nazwali Lewandowskiego.


Lewandowski śrubuje rekord w Barcelonie
O tym, czy ostatecznie Barcelona sprowadzi następcę Lewandowskiego tego lata, przekonamy się w najbliższych miesiącach. Hansi Flick przekonywał, iż priorytetem do wzmocnienia jest przede wszystkim obrona i środek pola. Atak wydaje się być dobrze obsadzony i skuteczny. Sam Lewandowski zdobył w tym sezonie już 38 goli, co jest dla niego najlepszą kampanią w karierze w Barcelonie. A przed nim jeszcze wiele spotkań. Niewykluczone, iż zbliży się choćby do 50 trafień.
Szansę na kolejną bramkę będzie miał w środę w starciu z Atletico Madryt. Początek o godzinie 21:30. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na stronie głównej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału