Marcin Held pokonał Mariana Ziółkowskiego po jednogłośnej decyzji sędziów na KSW 112 w Szczecinie.
Marcin Held i Marian Ziółkowski zmierzyli się w starciu dwóch weteranów polskiej dywizji lekkiej. Obaj zawodnicy od wielu lat są w ścisłej czołówce tej kategorii wagowej w Polsce, a wreszcie pojawiła się okazja ku temu by mogli zmierzyć się w okrągłej klatce KSW.
Zwycięzca potyczki na KSW 112 wskoczy do ścisłej czołówki rankingu federacji i będzie mógł liczyć na jeszcze większe i mocniejsze wyzwania. Przegrany będzie musiał pogodzić się z tym, iż potrzebne mu odbudowanie, a może choćby zostanie postawiony w roli gatekeepera.
Marcin Held rozpoczął od niskiego kopnięcia. Dobra kombinacja bokserska w wykonaniu Mariana. Marcin Held odpowiada mocnym, obszernym ciosem po którym Ziółkowski wbił się plecami w siatkę. Zawodnik Bastionu i Ankos MMA natychmiast klinczuje i próbuje przenieść walkę na matę. Świetny rzut i bardzo mocne uderzenia Helda. Ziółkowski zbiera się do góry i próbuje wstać pod siatką. Marcin Held idzie za plecy i próbuje się wpiąć, po naciskówce jednak Golden Boy ucieka i zapina gardę. Held rusza jednak po nogę rywala. Nic z tego nie wyszło i Marcin sprytnie wchodzi w dominującą pozycję utrzymując Ziółkowskiego na plecach. Marcin Held zapisał pierwszą rundę na swoje konto.
Marcin Held rozpoczął od obrotówki na tułów, a po chwili zaatakował obrotowym łokciem. Świetne sprowadzenie w wykonaniu Helda. Zawodnik z Tych jest doskonale dysponowany. Held atakuje zaciekle łokciami z góry. Solidna kontrola Marcina, który ustabilizował pozycję i nie daje Marianowi szans na odwrócenie sytuacji. Held obchodzi nogi rywala i przechodzi do bocznej. Marian idzie do żółwia gdzie Marcin zaczyna go rozbijać. Mocna końcówka rundy, druga odsłona także dla Helda.
Początek trzeciej rundy odrobinę spokojniejszy. Marian Ziółkowski zaczął atakować długimi ciosami, które celnie lokuje na korpusie Marcina Helda. Akcje kickbokserskie ze strony Mariana. Held odpowiada ciosami i rusza w nogi przeciwnika. Dwie minuty do końca pojedynku i mamy klincz pod siatką. Marcin pracuje nad uzyskaniem sprowadzenia, a Marian stara się uderzać łokciami. Held sprowadza jednak Ziółkowski wpina uchwyt rękami tak, iż w konsekwencji nie ląduje na plecach. Powrót do stójki jednak tam Held trzyma Ziółkowskiego pod siatką. Pewna wygrana Tyszanina. Marcin Held pokonał Mariana Ziółkowskiego po jednogłośnej decyzji sędziów.


















