Hyundai Motorsport najprawdopodobniej nie wystawi dodatkowych samochodów w okresie 2025 Rajdowych Mistrzostw Świata WRC. Prezes i szef zespołu Cyril Abiteboul wyraził chęć skupienia się na pełnoetatowych kierowcach.
W ramach zmiany strategii Hyundai wystawia Adriena Fourmaux na wszystkie 14 rund sezonu, obok swoich dwóch mistrzów świata, Thierry’ego Neuville’a i Otta Tänaka. Dotychczas trzeci samochód był rotacyjnie obsadzany przez trzech kierowców: Esapekkę Lappiego, Andreasa Mikkelsena i Daniego Sordo.
Kiedy w grudniu ogłoszono angaż Fourmaux, Hyundai w oficjalnym komunikacie sugerował możliwość wystawienia czwartego samochodu na wybranych rajdach w okresie 2025. Jednak na pytanie o potencjalne dodatkowe samochody podczas Rajdu Monte Carlo, Abiteboul jednoznacznie odpowiedział:
„Głównie będziemy się skupiać na tych trzech zawodnikach. Zobaczymy, czy pojawi się konieczność i okazja, ale na tę chwilę chcemy naprawdę skoncentrować się na tych trzech samochodach” – powiedział portalowi DirtFish.
Na razie nie wiadomo, jakie plany na sezon 2025 mają Mikkelsen i Sordo. Lappi natomiast bierze udział w Rajdzie Arktycznym za kierownicą Škody Fabii Rally2 evo w ramach fińskiego czempionatu.
Neuville i Tänak pod wrażeniem Fourmaux
Nowy nabytek Hyundaia, Adrien Fourmaux, znakomicie zaprezentował się podczas swojego debiutu w i20 N, zajmując trzecie miejsce jako najwyżej sklasyfikowany kierowca zespołu i podejmując trafne decyzje dotyczące wyboru opon.
Neuville i Tänak byli pod wrażeniem jego występu.
„Zdecydowanie wykonał dobrą robotę” – powiedział Neuville portalowi DirtFish. „Kiedy miał szansę na dobry wynik, cisnął mocno i dowiózł podium. Jestem zadowolony z jego wyniku, zwłaszcza iż dla mnie i Otta ten weekend nie był udany. To dobrze dla zespołu”.
Neuville ukończył rajd na szóstej pozycji, jedno miejsce za Tänakiem.
„Muszę przyznać, iż spisał się bardzo dobrze” – dodał Tänak. „Miał najlepsze przygotowanie dzięki startom w mniejszych rajdach i testom. Ale niezależnie od tego, sam podejmował decyzje dotyczące opon i zawsze mu się to opłacało. Zarówno jego ekipa zwiadowcza, jak i on sam, wykonali świetną pracę. Jak na pierwszy rajd z zespołem – naprawdę imponująco”.