25 - to liczba punktów, która dzieliła Oscara Piastriego (lidera klasyfikacji kierowców) oraz trzeciego Maxa Verstappena po Grand Prix Monaco. Verstappen mógł mieć nadzieję na odrobienie strat w Barcelonie przy Grand Prix Hiszpanii - trzy ostatnie wyścigi wygrywał Holender. W sobotnich kwalifikacjach Piastri zdobył pole position, wyprzedzając Lando Norrisa o ponad 0,2 s. Verstappen zakończył kwalifikacje na trzecim miejscu, mając ten sam czas, co George Russell (1:11.848). W niedzielnym wyścigu w Barcelonie nie brakowało emocji.
REKLAMA
Zobacz wideo To jest Sport.pl - spot
Czytaj także:
"Następca Kubicy" ruszał z pole position. Niewiarygodne, co zrobili rywale
Lewandowski machał Piastriemu flagą w szachownicę. Verstappen kompletnie oszalał
Na torze podczas wyścigu w Barcelonie pojawił się Robert Lewandowski i jego żona Anna, którzy byli zaproszeni przez Red Bulla. Lewandowski miał okazję porozmawiać zarówno z Verstappenem, jak i Christianem Hornerem, szefem zespołu. Później Lewandowski machał flagą w szachownicę zwycięzcy wyścigu, którym był Piastri. - Robi to Robert bardzo profesjonalnie - powiedział komentator Eleven Sports. Ale po kolei.
Verstappen był jednym z negatywnych bohaterów tego wyścigu. Na pięć okrążeń przed końcem Max miał problemy z przyczepnością na ostatnim zakręcie, z czego skorzystał Charles Leclerc z Ferrari, awansując na trzecie miejsce. Doszło do niewielkiego kontaktu między kierowcami, ale nie było żadnego karambolu. - Charles właśnie uderzył we mnie na prostej. On zrobił to samo. To jest przecież kara - mówił Verstappen w przekazie radiowym. To była sytuacja tuż po wznowieniu wyścigu, po wyjeździe samochodu bezpieczeństwa.
Czytaj także:
Norris uciekał Ferrari, gdy nagle utknął za Verstappenem. Ależ wyścig w Monako
Na 64. okrążeniu Red Bull kazał Verstappenowi przepuścić George'a Russella z Mercedesa. Max kompletnie się z tym nie zgadzał, a gdy tylko doszło do manewru, to Verstappen wjechał w Brytyjczyka. Za to Verstappen otrzymał dziesięć sekund kary, przez co spadł z czwartego na dziesiąte miejsce. Poza tym aktualny mistrz świata otrzyma punkty karne. Dodatkowo sędziowie będą się przyglądać incydentowi Maxa z Leclerkiem.
Przez większość wyścigu kierowcy McLarena byli niezagrożeni, choć Verstappen i Red Bull starali się ich zaskoczyć, stosując strategię na trzy pit-stopy (w porównaniu do dwóch McLarena). Ostatecznie Piastri wygrał wyścig, wyprzedzając Norrisa i Leclerka.
Zobacz też: Życiowy sukces "następcy Kubicy"! Polak oczarował podczas GP Monako
Jednym z zaskoczeń w Grand Prix Hiszpanii był Nico Hulkenberg z Saubera, który startował z 15. pozycji, zyskał pięć miejsc na pierwszym okrążeniu, a w samej końcówce wyścigu wyprzedził Lewisa Hamiltona i zakończył rywalizację na piątym miejscu, korzystając z kary dla Verstappena. Po wyścigu w Barcelonie Piastri ma 186 pkt (o 10 więcej od Norrisa), a jego przewaga nad Verstappenem wzrosła do 49 pkt.
Kolejny wyścig tego sezonu odbędzie się w dniach 13-15 czerwca w Kanadzie na torze im. Gillesa Villeneuve'a.