Przed sezonem 2026 w kalendarzu Formuły 1 zaszły dwie zmiany, które zmniejszą liczbę kilometrów, które będą musiały pokonać zespoły w powietrzu. przez cały czas jest ich jednak dużo!
W najbliższym roku w kalendarzu F1 2026 zabraknie Imoli, którą zastąpi Madryt. Dodatkowo, aby zmniejszyć ślad węglowy i oszczędzić czas, Grand Prix Kanady zostało przesunięte przed europejską część sezonu.
I tak jednak latania będzie sporo. Licząc jedynie loty bezpośrednie od lotniska do lotniska, będzie to prawie 105 tys. kilometrów. W ubiegłym roku było to 114 tys. kilometrów w powietrzu.
Trzeba jednak dodać, iż ekipy mają dwa zestawy sporej części sprzętu i one wysyłane są statkami w dwóch turach w trakcie sezonu. W ten sposób nie trzeba wysyłać transportem lotniczym całego wyposażenia ekip.
Tradycyjny filmik od monacof1boat, prezentujący podróże Formuły 1 w okresie 2026.
Trochę to lepiej poukładane logistycznie niż w 2025.
Kalendarz z datami zobaczycie tu- https://t.co/eQcsHiT9wU#F1pl #Elevenf1 pic.twitter.com/4pelmc7MqZ
— powrotroberta.pl (@powrotroberta) December 21, 2025

2 godzin temu















