"Lewy choćby w komunikacie pokazuje, iż czuje się większy niż reprezentacja Polski i nasza piłka. Swój foch na decyzję selekcjonera M. Probierza stawia powyżej gry dla jak pisze - najlepszych kibiców na świecie" - tak niedzielne oświadczenie Roberta Lewandowskiego skomentował Cezary Kucharski, były agent napastnika, z którym od wielu lat pozostaje w otwartym konflikcie. Zdaniem działacza, selekcjoner podjął słuszną decyzję, odbierając opaskę kapitańską 36-latkowi. "W mojej ocenie co najmniej rok za późno" - dodawał.
REKLAMA
Zobacz wideo Legia bez Goncalo Feio! Kędzierski: To wyklucza, taki facet nigdy nie powinien prowadzić klubu
Cezary Kucharski ma teorię nt. decyzji Probierza ws. Lewandowskiego
A na tym Kucharski nie poprzestał. Głos w sprawie afery wokół polskiej kadry zabrał również w rozmowie na kanale Meczyki.pl na YouTube. - W zasadzie spodziewałem się takiego ruchu ze strony Lewandowskiego i jego obozu - zaczął, odnosząc się do błyskawicznej reakcji piłkarza na oświadczenie PZPN-u o odebraniu opaski. Napastnik zapowiedział bowiem, iż nie zagra w drużynie narodowej, dopóki nie odejdzie z niej obecny selekcjoner. - W zasadzie pierwszą myślą po tym komunikacie PZPN-u miałem taką, iż Lewandowski za chwilę zrezygnuje z kadry. No i to się wydarzyło - dodawał.
- Widzę w tym wszystkim duży infantylizm i niedojrzałość - ocenił wprost, a następnie wysnuł dość brutalną dla Lewandowskiego teorię. - Powiem więcej: sądzę, iż tą decyzją Lewy spowodował, iż już więcej w kadrze nie zagra, moim zdaniem - mówił. Dlaczego Probierz podjął taką, a nie inną decyzję w sprawie Lewandowskiego? Kucharski ma własną teorię. Co więcej, jego zdaniem "selekcjoner nie podjął tej decyzji samodzielnie". - Musiał mieć wsparcie Czarka Kuleszy i w PZPN-ie. (...) Myślę, iż był pod dużą presją wewnętrzną i widział, co się dzieje w drużynie - podkreślał Kucharski.
Co adekwatnie się stało? - Sądzę, iż Michał Probierz widział, iż traci szatnię. Myślę, iż widział wewnątrz, iż atmosfera nie jest sprzyjająca motywacji, determinacji, po tym co Lewy i jego otoczenie wyczyniało w ostatnim czasie. (...) Moim zdaniem tego wszystkiego było za dużo. Być może nie wiemy, jak to wewnątrz wyglądało, ale sądzę, iż Michał chciał zbudować swoją pozycję w szatni u piłkarzy (...) przerzucić odpowiedzialność z Lewandowskiego na innych zawodników. Doskonale wiem i znam Roberta i jego otoczenie. Wiem, jak potrafi być toksyczne i destrukcyjne na grupę - kontynuował.
I choć zgodził się z decyzją Probierza, to nie przypadł mu do gustu sposób, w jaki to ogłosił. - Ja na miejscu Michała komunikowałby to inaczej na zewnątrz - podkreślał.
Zobacz też: Wydało się! Koźmiński miał rację ws. Lewandowskiego. "No ludzie!".
Lewandowski może stracić ostatnią szansę z kadrą
Co teraz z Lewandowskim? Trudno uwierzyć, by po tym wszystkim doszło jeszcze do współpracy obecnego selekcjonera z napastnikiem. Wątpliwie wydaje się też, by Probierz stracił nagle posadę, chyba iż odniesie druzgocącą porażkę, np. z Finlandią. A jeżeli uda mu się awansować na mundial i utrzymać stanowisko w kadrze, to wówczas Lewandowskiego może ominąć ostatnia wielka impreza sportowa w życiu - patrząc na wiek piłkarza (36 lat).
Najbliższy mecz Polski z Finlandią zaplanowano na wtorek 10 czerwca na godzinę 20:45. Lewandowski w nim nie zagra, ponieważ już kilka dni temu informował, iż z powodu zmęczenia sezonem na zgrupowaniu się nie stawi.