Kolejne kuriozum z Grand Prix 2025. Dla niektórych to policzek w twarz

Zdjęcie: Kolejne kuriozum z Grand Prix 2025. Dla niektórych to policzek w twarz


Kiedy w świat poszła nieoficjalna informacja o nazwiskach, jakie otrzymają stałe dzikie karty na przyszłoroczny cykl Grand Prix, było wiadomo, iż rozpęta się medialna burza w środowisku żużlowym w naszym kraju. Czterech Australijczyków zamiast dwóch Polaków, obecność przeciętnego Czecha czy Niemca kosztem dwukrotnego wicemistrza świata. To wszystko nie może obejść się bez echa. Poznaliśmy również rezerwowych cyklu. Pół żartem, pół serio można powiedzieć, iż lista zawodników jest mocniejsza niż w obsadzie stałych uczestników. Nie brakuje na niej dużych gwiazd. ]]>