Junior dosadnie o ostatnich występach. „Dziwne rzeczy się dzieją”

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Jakub Krawczyk w rywalizacji z Bayersystem GKM-em Grudziądz zdobył cztery punkty. Wygrana w biegu juniorskim i punkt na Jaimonie Lidsey to łączny dorobek zawodnika. Sam nie jest do końca zadowolony z tego, jak ostatnio się prezentuje.

– Nie jestem zadowolony ze swojego występu w tym meczu, ani dwa tygodnie temu przeciwko torunianom. Mamy pewne problemy, z którymi walczymy. Szkoda, iż to się dzieje teraz podczas najważniejszej części sezonu. W ostatnim biegu straciłem bardzo dużo dystansu. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało i nikt nie wie. Mamy teraz trochę czasu, żeby to wszystko przejrzeć I sprawdzić jeszcze raz, bo nie powinno tak być – podsumował swój występ.

Jakub Krawczyk po dwóch latach opuści Betard Spartę Wrocław. Zawodnik do Dolnego Śląska trafił z macierzystego klubu, a w czołowym klubie mógł wiele się nauczyć. To zaowocowało tym, iż w tej chwili jest jednym z najlepszych młodzieżowców w całej PGE Ekstralidze.

– Czas we Wrocławiu wspominam bardzo dobrze. Na pewno nauczyłem się wiele. Na pewno jestem dużo mądrzejszy po tych dwóch sezonach w Sparcie, co mi pomoże sobie poradzić w dalszych sezonach. W przyszłym roku wiadomo, gdzie będę jeździł, a co będzie dalej, zobaczymy – stwierdził.

Powrót do Ostrowa Wielkopolskiego to z pewnością świetna wiadomość dla zawodnika i kibiców Ostrovii. Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski zbudowała bardzo silny skład na nadchodzący rok, a Jakub Krawczyk ma pełnić rolę zawodnika do lat 24. Sam żużlowiec uważa, iż powrót do macierzy to optymalny ruch na początek dorosłej kariery.

– Zawsze do Ostrowa przyjeżdżam to z uśmiechem na twarzy I bardzo dobrze mi się tam zawsze przyjeżdża, więc myślę, iż na pierwszy sezon jako zawodnik U24 powrót do swojego rodzinnego miasta jest bardzo dobrą opcją i przede wszystkim bezpieczną, więc bardzo się cieszę – zakończył.

Idź do oryginalnego materiału