
Julia Szeremeta pokonała Karinę Ibragimovą niejednogłośną decyzją w ćwierćfinale mistrzostw świata w boksie, które realizowane są w Liverpoolu.
Na samym początku walki Szeremeta straciła równowagę po mocnym ciosie. Polka musiała sobie radzić z lepszymi warunkami fizycznymi rywalki. Kilka razy dobrze trafiła rywalkę.
Nasza wicemistrzyni olimpijska była bardzo aktywna. Rywalka jednak dobrze kontrowała.
Pierwszą rundę wszyscy sędziowie punktowali na korzyść Kazaszki, w drugiej część widziała już zwycieśtwo Polki. Zawodniczki wymieniały ciosy w ostatniej rundzie. Żadna zawodniczka nie zyskiwała znaczącej przewagi.
Przed decyzją sędziowską sytuacja była bardzo napięta. Ostatecznie okazało się, iż werdykt był niejednogłośny. Trzech z pięciu sędziów na szczęście uznało, iż lepsza w tym pojedynku była Julia Szeremeta.

Polka zapewniła sobie już co najmniej brązowy medal mistrzostw świata. W piątek zawalczy w półfinale i ma wciąż szansę na krążek z cenniejszego kruszcu.