Relacje Lewandowskiego i Probierza już wcześniej nie należały do najlepszych, ale w niedzielę zamieniły się w otwartą wojnę. Najpierw selekcjoner kadry podjął decyzję, by odebrać opaskę kapitańską piłkarzowi FC Barcelony na rzecz Piotra Zielińskiego. W efekcie Lewandowski wydał oświadczenie, w którym poinformował o rezygnacji z gry w polskich barwach pod wodzą obecnego trenera.
REKLAMA
Zobacz wideo Robert Lewandowski nie musi nic nikomu wyjaśniać! Błyskawiczna reakcja
Gdzie w tym wszystkim jest Kulesza? "Nad niczym nie panuje"
Do tej pory o całym sporze milczy Cezary Kulesza. A przecież mowa o prezesie PZPN. Wojciech Górski z portalu Weszło postanowił zapytać w samym związku, co pracownicy myślą na temat postawy Kuleszy w tym sporze. I nie są to opinie pozytywne wobec szefa PZPN.
– Rezygnacja z gry w reprezentacji najlepszego piłkarza w jej historii, to podsumowanie kadencji Kuleszy, który kompletnie nad niczym nie panuje – mówi jeden z anonimowych głosów w PZPN.
Z kolei działacz PZPN, który także pozostał anonimowy, zwrócił uwagę, iż odejście Lewandowskiego to potężny cios dla organizacji zarówno pod kątem wizerunkowym, jak i finansowym. Podobno jeden z głównych sponsorów kadry w kontrakcie zagwarantował sobie prawo wykorzystania wizerunku jej kapitana, mają w zamyśle oczywiście Roberta Lewandowskiego. Tymczasem teraz w reklamach będzie musiał skorzystać z Piotra Zielińskiego, który posiada bez porównania mniejszy potencjał marketingowy.
– Czy ktoś pomyślał o sponsorach? To robienie wszystkiego w emocjach, na rympał - głosi jeden z działaczy PZPN.
"Prezesowi PZPN poza brakiem umiejętności zarządzania ludźmi zarzuca się też brak myślenia choćby dwa kroki naprzód. Gdy mleko już się rozlało, w PZPN przypomniano sobie, iż taka decyzja może rzutować choćby na finansowy aspekt związku" - czytamy w artykule Weszło.
Głos w sprawie konfliktu Lewandowskiego z Probierzem, zabrało już wielu kibiców i ekspertów zajmujących się polskim futbolem. Ba, swoje zdanie wyrażali też sportowcy z innych dyscyplin (jak Marcin Możdżonek czy Marcin Gortat), a choćby niektórzy politycy.
Z kolei w poniedziałek o godzinie 15:15 odbędzie się konferencja prasowa selekcjonera Michała Probierza, podczas której sam zainteresowany wypowie się temat rezygnacji Lewandowskiego. Wciąż milczy jednak Cezary Kulesza, choć jest pośrednio odpowiedzialny za całe zamieszanie. W końcu jako prezes PZPN powołał Probierza na najważniejszy stołek trenerski w polskim futbolu.