Ewakuacja na turnieju w Cincinnati. Oto co się stało

4 godzin temu
Do groźnych scen doszło w trakcie turnieju ATP 1000 w Cincinnati. W pobliżu kompleksu kortów wybuchł pożar i organizatorzy przerwali rozgrywki.
W Cincinnati równolegle jest rozgrywany turniej kobiet i mężczyzn, ale alarmująca sytuacja nastąpiła podczas meczów panów. Jak się okazuje, w pobliżu kompleksu tenisowego wybuchł pożar. Wywołało to konsternację wśród tenisistów i kibiców. gwałtownie zaczęły się pojawiać kłęby dymu. Nie minęło dużo czasu, a na kompleksie doszło do awarii prądu. Organizatorzy nie zamierzali czekać i zdecydowali, iż rywalizację należy przerwać.


REKLAMA


Zobacz wideo Tenis to moja pasja, miłość hobby! "Mezo" imponuje na korcie


Znana przyczyna pożaru. Sytuację gwałtownie opanowano
Sprawnie szukano przyczyny pożaru. Jak wynikło z oględzin, jeden z generatorów wybuchł, a za chwilę pojawił się ogień i przerwy w dostawie prądu.
Na szczęście tenisiści gwałtownie mogli wrócić na kort. Początkowo wydawało się, iż przerwa będzie dłuższa, ale ostatecznie po około półtorej godziny mecze zostały wznowione. Miejscowi kibice mogli być zadowoleni, bo w jednym z ciekawszych starć Amerykanin Taylor Fritz pokonał Włocha Lorenzo Sonego 7:6(4), 7:5.


Sporo inwestycji w Cincinnati
O ile nerwową sytuację w Cincinnati udało się gwałtownie opanować, o tyle same problemy związane z pożarem i brakiem prądu muszą dać organizatorom do myślenia.


W minionym roku na terenie kompleksu tenisowego poczyniono sporo inwestycji, które miały na celu m.in. poprawić jakość obiektów. Wiele wskazuje na to, iż kwestie bezpieczeństwa nie zostały jednak dopracowane.
My z kolei czekamy już na kolejne występy Polek. W nocy z wtorku na środę o godz. 1:00 swój mecz z Jessicą Pegulą w trzeciej rundzie rozegra Magda Linette. W 1/8 finału jest już natomiast Iga Świątek, która zagra w tej fazie imprezy z Soraną Cirsteą.
Idź do oryginalnego materiału