Jelena Ostapenka bywa nazywana przez polskich kibiców koszmarem Igi Świątek. Dość powiedzieć, iż nasza najlepsza tenisistka wciąż nie znalazła na nią sposobu. Z sześciu dotychczasowych bezpośrednich spotkań wszystkie przegrała. Fanom spoza naszego kraju Ostapenko kojarzy się jednak z czymś innym. Chodzi o jej... zachowanie.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki bardzo krytycznie o trenerze Legii: Sorry, Inaki
Cała prawda o Ostapenko. Amerykanin choćby się nie wahał
A to jest bardzo charakterystyczne. Łotyszka w trakcie meczów głośno komentuje wydarzenia na korcie, krzyczy i stroi miny. Bywa także bardzo prowokacyjna wobec swoich przeciwniczek. W ostatnim sezonie rozpętała się choćby wokół niej głośna afera. Chodzi o spięcie z Taylor Townsend, która w trakcie spotkania z Ostapenko nie przeprosiła za zagranie piłki po siatce. W odpowiedzi tenisistka miała powiedzieć o Amerykance, że: "nie ma klasy ani wykształcenia". W dodatku podkreśliła, iż Townsend dopiero przekona się, jak wyglądają tenisowe zasady, jak zagra poza USA.
Między innymi z tego powodu Ostapenko wylądowała na "niegrzecznej liście" Jacka Socka. Były amerykański tenisista, niegdyś ósmy zawodnik świata wystąpił w podcaście "Nothing Major Show". A w nim wraz z Samem Querreyem i Steve'em Johnsonem postanowili wskazać zawodniczki, które w światowym tourze zachowują się najgorzej. - Wybiorę Jelenę Ostapenko. Czasami wdaje się w kłótnie na korcie z niektórymi osobami, jakby była trochę jędzowata - wypalił Sock.
Mówił o niej cały tenisowy świat. "Zawsze w centrum kontrowersji"
Z kolei Steve Johnson postawił na Julię Putincewą. Powód? Sytuacja z 2024 r., kiedy to kompletnie zlekceważyła dziewczynkę od podawania piłek. W akcie frustracji zaczęła ignorować lecące do niej piłki, co odbiło się w świecie tenisa głośnym echem. - Zawsze wydaje się być w centrum kontrowersji, jak to mówią nasi ludzie za oceanem. Ona po prostu gapi się na dzieci do podawania piłek. Szanuj tych ludzi. Musisz traktować ich z pełnym szacunkiem. Nie możesz ich dręczyć, kiedy jesteś na korcie. Więc mi się to nie podoba - powiedział były gracz.
Na "niegrzecznej liście" "Nothing Major Show" znalazło się także więcej nazwisk. Wśród kobiet wskazano Jelenę Rybakinę i Danielle Collins, a u mężczyzn Corentina Mouteta, Daniiła Miedwiediewa i Reilly'ego Opelkę.

1 godzina temu










