Emocjonalne słowa Duńczyka. To już koniec jego przygody z żużlem

speedwaynews.pl 4 godzin temu

Rene Bach kończy swoją żużlową przygodę. Duńczyk, który przez 17 lat ścigał się na torach całego świata, w tym regularnie w Polsce, poinformował, iż sezon 2025 jest dla niego ostatnim w karierze.

Speedway był częścią mojego życia od zawsze. To trudna decyzja, ale nadszedł czas, by powiedzieć stop – napisał na swoich mediach społecznościowych Bach.

Duńczyk podkreślił, iż jego decyzja jest związana zarówno ze zdrowiem, jak i życiem rodzinnym. Po złamaniu kości udowej nigdy nie wrócił do dawnej dyspozycji, a dodatkowo chciałby więcej czasu spędzać z żoną i dwiema córkami.

Bach rozegrał w tym roku 10 meczów, w 45 biegach zdobywając 61 punktów i 8 bonusów. Jego średnia biegowa wyniosła 1,533. Najlepszy występ zaliczył w Opolu, gdzie przywiózł 9 punktów i bonus.

Polscy kibice dobrze znają Rene Bacha. Jego kariera nad Wisłą rozpoczęła się już w 2008 roku w Łodzi. Potem reprezentował m.in. Kraków, Piłę, Rzeszów, Bydgoszcz, Opole, Tarnów i Daugavpils. W najlepszym sezonie (2020 w Opolu) uzyskał średnią 2,085 pkt/bieg.

Lista klubów, w których startował, robi wrażenie – Bach przez lata był solidnym zawodnikiem na poziomie I i II ligi. Kibice zapamiętają go z widowiskowej jazdy i walecznego charakteru.

W swoim wpisie Duńczyk dziękował najbliższym, sponsorom i kibicom, a szczególne słowa skierował do ojca. – Bez niego nigdy nie osiągnąłbym tego, co w karierze. Tysiące godzin spędzonych w warsztacie i na trasie zawdzięczam właśnie jemu – podkreślił Bach.

Teraz 37-letni żużlowiec zamierza poświęcić więcej czasu rodzinie, ale zaznaczył, iż przez cały czas będzie blisko sportu. – Będę dalej śledził żużel, tylko już z drugiej strony płotu – dodał.

Rene Bach
Idź do oryginalnego materiału