Collins podpadła kibicom w Australii. Emocje wzięły górę. "Zamknij się"

2 godzin temu
Zdjęcie: screen: Eurosport; https://x.com/josemorgado/status/1879832144060760551/photo/1


Po ponad dwóch godzinach rywalizacji Danielle Collins wywalczyła awans do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Amerykanka wygrała 7:6 (4), 4:6, 6:2 z Australijką Destanee Aiavą, która jest notowana na 195. miejscu w rankingu WTA. Kibice buczeli na Collins, a ta odpowiadała im wysłaniem "buziaka" i słowami "zamknij się". "Na KIA Arena Danielle Collins jest po prostu Danielle Collins" - pisał jeden z dziennikarzy.
184 - dokładnie tyle miejsc w rankingu WTA dzieli Amerykankę Danielle Collins (11. WTA) i Australijkę Destanee Aiavę (195. WTA). Dla Aiavy był to pierwszy występ w drugiej rundzie turnieju rangi Wielkiego Szlema, ponieważ wcześniej pokonała 5:7, 7:5, 7:6 (5) Belgijkę Greet Minnen (91. WTA). Aiava ma jednak za sobą trudną przeszłość, bo w kwietniu 2022 r. miała próbę samobójczą i chciała się rzucić z mostu. Poza tym miała załamanie nerwowe, sporo groźnych urazów, a także zmagała się z problemami finansowymi, przez które chciała sprzedać dom, by kontynuować karierę tenisową.

REKLAMA







Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"









Czytaj także:


Ależ thriller w AO! Mordercze 3 godziny. Kolejny faworyt wyrzucony



Collins z kolei jest po drugiej stronie rzeki. W 2022 r. dotarła do finału Australian Open, ale tam przegrała 3:6, 6:7 (2) z Ashleigh Barty. W 2019 r. grała w półfinale, ale tam uległa 6:7 (2), 0:6 Petrze Kvitovej. Collins zaczęła turniej singlowy od pokonania 7:6 (4), 6:3 Ukrainki Darii Snigur (138. WTA), ale potem odpadła już z deblowej rywalizacji.
Warto przypomnieć, iż Collins planowała sportową emeryturę po zakończeniu poprzedniego sezonu ze względu na reumatoidalne zapalenie stawów i endometriozę, która utrudnia zajście w ciążę. Aiava miała szansę na sprawienie sporej niespodzianki w drugiej rundzie Australian Open.






Czytaj także:


Stało się! Największa rewelacja wyrzucona z Australian Open



"Zamknij się". Tak Collins odpowiedziała trybunom w Australii
Ten mecz był niezwykle zacięty od samego początku. Już w pierwszym gemie mogło dojść do przełamania Aiavy, ale Australijka obroniła sześć break pointów. Gem później to Collins obroniła trzy break pointy. W trzecim gemie Collins nie skorzystała z okazji do przełamania. Do utraty podania przez zawodniczkę serwującą doszło w piątym gemie, po którym Collins wygrywała 3:2. gwałtownie jednak Amerykanka straciła przewagę przełamania i było 3:3.
Zobacz też: Oto najpiękniejsza historia Australian Open! Może zagrać ze Świątek



Ostatecznie doszło do tie-breaka. W nim Collins wygrywała już 5:0, ale Aiava wygrała cztery kolejne punkty i zaczęło robić się emocjonująco. Amerykanka wykorzystała jednak pierwszą piłkę setową i wygrała tie-breaka 7:4.
W trakcie pierwszego seta Collins "pozdrowiła" australijskich kibiców wspierających Aiavę, wysyłając im buziaka. "Na KIA Arena Danielle Collins jest po prostu Danielle Collins" - pisze portugalski dziennikarz Jose Morgado. Przy jednym z gemów Collins nie wytrzymała i rzuciła krótkim "zamknijcie się" w kierunku kibiców. Fani z Australii niejednokrotnie buczeli przy gemach serwisowych Collins.



Aiava weszła dużo lepiej w drugiego seta, gdzie najpierw przełamała Collins, a potem utrzymała serwis, przez co prowadziła 2:0. Australijka miała piłkę na trzeciego gema z rzędu przy 40:30, ale Collins obroniła break pointa i utrzymała własne podanie. Aiava utrzymywała przewagę przełamania i prowadziła 4:2. W siódmym gemie Collins została przełamana po raz drugi, a Amerykance zdarzały się podwójne błędy serwisowe.
Przed ósmym gemem Collins poprosiła o przerwę medyczną, a na korcie pojawiła się fizjoterapeutka. Amerykanka zgłosiła pewien problem z prawą stopą. Aiava miała piłkę setową przy stanie 5:2, 40:30, ale potem nie zareagowała najlepiej na return Amerykanki. Collins zdołała przełamać Aiavę i było 5:3. Aiava miała trzy kolejne setbole, natomiast Collins wyszła z opresji i nie dała się przełamać. Trzeci set jednak stał się faktem, gdy Aiava wygrała drugą partię 6:4.



Pierwsze trzy gemy tego seta wygrywały zawodniczki serwujące, nie tracąc w nich ani jednego punktu. Piąty gem mógł okazać się przełomowy w całym spotkaniu, bo Aiava miała break pointa, natomiast go nie wykorzystała. W następnym gemie Collins przełamała Australijkę i prowadziła 4:2. Ostatecznie nie doszło do sensacji, bo Collins wygrała seta 6:2 po drugiej piłce meczowej i awansowała do trzeciej rundy Australian Open.
Po zakończeniu meczu kibice zaczęli gwizdać jeszcze mocniej na Collins po tym, jak przystawiała rękę do ucha i "pozdrawiała" fanów zgromadzonych na KIA Arena w Melbourne.



Collins zagra w trzeciej rundzie Australian Open z Amerykanką Madison Keys (14. WTA), która pokonała 7:6 (1), 2:6, 7:5 Rumunkę Elenę Gabrielę Ruse (125. WTA).
Idź do oryginalnego materiału