Iga Świątek w pięknym stylu ograła rano Rebeccę Sramkovą, Jannik Sinner miał na początku drobne problemy, ale swój mecz ostatecznie wygrał 3:1. Krytykujący zaś ich Nick Kyrgios może już co najwyżej pooglądać wielkie gwiazdy tenisa z trybun. Najpierw pożegnał się z grą pojedynczą, teraz doszły do tego zmagania w deblu. I to pożegnanie było dla "bohatera mediów społecznościowych" w ostatnich tygodniach smutne - jego partner Thanasi Kokkinakis poddał spotkanie z powodu kontuzji.