Wiktor Przyjemski i Maksymilian Pawełczak – tak prawdopodobnie będzie wyglądać młodzieżowy duet Abramczyk Polonii Bydgoszcz w okresie 2026. Złoty i srebrny medalista Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski tworzących juniorski duet to brzmi dumnie szczególnie, gdy mowa o wychowankach. Taka sytuacja ostatni raz miała miejsce w 2017 roku, gdy w MIMP triumfował Bartosz Smektała, a drugie miejsce zajął Dominik Kubera. To jednak nic – w zapleczu są kolejni świetni juniorzy. Emil Maroszek już teraz pokazywał, iż potrafi wygrywać z seniorami, a w przyszłym roku będzie alternatywą dla kogoś z tego duetu.
Przyjemski marzeniem trenera
Pamiętajmy też o Szymonie Woźniaku. Najbardziej doświadczony z w tej chwili jeżdżących wychowanków bydgoskiej drużyny jest jednocześnie kapitanem „Gryfów”. Na swoim koncie ma konto seniorskiego mistrza kraju, a także starty jako stały uczestnik cyklu Grand Prix. Z takiego tercetu w składzie bardzo cieszy się Jacek Woźniak, który od najmłodszych lat szkolił tych żużlowców.
– Moim marzeniem było to, aby Wiktor Przyjemski wrócił do Polonii. W przyszłym roku cała trójka wychowanków, którzy w tej chwili jeżdżą w lidze, będzie reprezentowała Bydgoszcz. Nie mogę zapomnieć o pozostałych chłopakach – Emilu Maroszku, Adamie Putkowskim oraz Mieszku Mudło. Mam jeszcze na minitorze kilku chłopców. To dziesięciolatkowie, którzy naprawdę dobrze sobie radzą. Mam wielką nadzieję, iż w przyszłości będziemy o nich słyszeć same pozytywne rzeczy… o ile chodzi o przyszłość, no to na papierze ta para juniorska wygląda bardzo dobrze. Podchodzimy jednak do tego spokojnie. Za darmo nikt punktów nie będzie im dawał. Muszą sobie je wywalczyć na torze, także na razie spoko. – powiedział.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz zdominuje rozgrywki
W przyszłym roku juniorskie zawody mogą być zdominowane przez duet tej ekipy. Abramczyk Polonia Bydgoszcz z pewnością będzie głównym faworytem rywalizacji w DMPJ oraz MMPPK. Także w MIMP po raz kolejny nazwiska wychowanków tej drużyny będzie z pewnością wymieniało się w gronie faworytów. Wielu z resztą twierdzi, iż już w tym roku Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów padną łupem „Gryfów”
– Taka postawa wychowanków bardzo cieszy. W tym roku w DMPJ, to na razie została nam jeszcze runda do rozegrania w Gorzowie. Ten awans do finału jest już raczej przesądzony. W finale wszystko zaczyna się od nowa i podchodziłbym do tego spokojnie. Trzeba ciężko pracować i się przyłożyć do tego, żeby dobrze wypaść w tych zawodach. Nie mówię, iż jesteśmy faworytami, bo to jest finał i każda drużyna ma szansę wygrać.
