Anders Rowe trenował w Ostrowie. „Chcę wykorzystać swoją szansę”

speedwaynews.pl 4 godzin temu

Anders Rowe ma za sobą już pierwsze treningi na Stadionie Miejskim. Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski całym składem przygotowywała się do arcyważnego dla nich starcia z Hunters PSŻ-em Poznań. Przed derbowym pojedynkiem w Poznaniu Ostrovia trenowała w piątek od godziny trzynastej, a na torze można było zobaczyć także nowy nabytek ostrowskiej drużyny.

Brytyjczyka bezpośrednio po treningu zapytany został o kulisy podpisania kontraktu. Jak stwierdził chce być coraz lepszy. Wydaje się, iż właśnie starty w lidze polskiej to najlepsza okazja do tego, żeby tak było. Wie jednak, kogo on będzie zastępować i zdaje sobie sprawę jak świetnym zawodnikiem Luke Becker jest.

– Podpisałem kontrakt z myślą o tym, żeby stać się lepszym zawodnikiem. To, co przydarzyło się Luke’owi Beckerowi było bardzo niefortunne. Życzę mu wszystkiego najlepszego oraz szybkiego powrotu do zdrowia. Ja tymczasem chcę wykorzystać swoją okazję – powiedział Anders Rowe.

Brytyjczyk nie do końca wiedział, jaka jest sytuacja w tabeli Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski. Gdy dowiedział się, jak ciężka jest pozycja Ostrovii to bez zawahania stwierdził, iż wraz z drużyną zrobi co może, żeby dołożyć kilka punktów.

– Sytuacja w tabeli nie jest ciekawa. My zrobimy co tylko możemy. jeżeli przyjadę i dorzucę kilka „oczek” to będzie dobrze. To jest dla mnie naprawdę duża szansa, żeby pokazać, co potrafię. Z odpowiednimi ludźmi wokół mnie, których mam, odpowiednimi silnikami oraz całym zapleczem – stwierdził z pełnym przekonaniem.

Zabłysnął w PGE Ekstralidze

Jak przekonuje tory w Polsce, choć różnią się od tych na Wyspach bardzo mu odpowiadają. W 2024 roku występował w Toruniu w U24 Ekstralidze, a choćby dostał szansę zaprezentować swoje umiejętności w derbowym starciu z GKM-em. Wykorzystał je w niezłym stylu. Wygrał wtedy bieg kończąc rywalizację z siedmioma punktami.

– Lubię polskie tory. W zeszłym roku w Toruniu było mi dobrze. Dostałem szansę ścigania się w PGE Ekstralidze i uważam, iż także ją wykorzystałem. Zobaczymy, co się stanie dalej i co przyniesie czas. My spokojnie działamy dalej – zwieńczył Brytyjczyk.

Anders Rowe w rozmowie ze sztabem szkoleniowym ostrowskiej drużyny – Kamilem Brzozowskim i Kacprem Gomólskim
Idź do oryginalnego materiału