Mija 12 lat od wypadku Roberta Kubicy w Ronde di Andora. Zawsze zamieszczałem tu wpis związany z tą rocznicą i nie inaczej będzie dziś. Tym razem jednak nie chcę po raz kolejny opisywać heroizmu Roberta, jego walki i cudu, jakiego dokonał wracając do F1. Chcę za to przypomnieć pierwszy „odcinek” jednego z najlepszych – według mnie – cyklów na tym torze – Anatomii Powrotu. Dziś, gdy „powoli” zamykamy rozdział związany z F1 w karierze Roberta nabiera on dodatkowego znaczenia. Cofnijmy się do 2011 roku.
6 lutego 2011 – Robert Kubica bierze udział we włoskim rajdzie Ronde di Andora. Jak wyznaje po latach, miał to być jego ostatni rajd. Kolejnych startów zabraniała mu wstępna umowa na jazdę w Ferrari od sezonu 2012. W wyniku uderzenia jego Skody S2000 w źle zamontowaną barierę, ta dostaje się do środka auta i bardzo poważnie rani polskiego kierowcę.
Robert traci przytomność i rozpoczyna się walka o jego życie. Podejmuje się jej dr Igor Rossello, wybitny chirurg, który akurat miał dyżur w pobliskim szpitalu Santa Corona w Pietra Ligure. Po wielogodzinnej operacji, Rossello mówi, iż trzeba poczekać tydzień i zobaczyć, czy ręka przetrwa i nie trzeba będzie jej amputować.
Robert ma dotkliwie połamany prawy bark, złamania z odłamkami i przemieszczeniami, otwarte wielomiejscowe złamania kości ramiennej, wygięcie poprzedniej płytki tytanowej, wstawionej po wypadku w 2003 roku. Najbardziej ucierpiał łokieć. Wielokrotne złamania z odłamkami, zmiażdżeniami i przemieszczeniami, poważne uszkodzenia stawu łokciowego. Wielokrotne złamania ze zmiażdżeniami dotyczą też kości przedramienia i nadgarstka. Robert Miał też uszkodzone kolano, a staw kolanowy został zrekonstruowany. Złamaniu z przemieszczeniami i odłamkami uległy również kość piszczelowa i strzałkowa, uszkodzona została pięta oraz kości prawej stopy. W kolejnych miesiącach mają miejsce następne operacje, mające na celu przywrócenie jak największej funkcjonalności łokcia i ręki.
W szpitalu jako jeden z pierwszych pojawia się Fernando Alonso, Kubicę odwiedzają też najbliżsi. W kolejnych dniach otrzymujemy bardzo wiele informacji ze szpitala, a w mediach pojawia się chaos związany ze stanem zdrowia Roberta i pytaniami czy i kiedy będzie w stanie wrócić do Formuły 1.
16 lutego 2011 – Nick Heidfeld zastąpi Roberta Kubicę w Lotus Renault do momentu wyzdrowienia Polaka. „Wiem, iż możesz być wkurzony widząc mnie w barwach twojego zespołu, jeżdżącego twoim samochodem, ale może to będzie jeszcze większa motywacja dla ciebie do szybkiego powrotu” – mówi Niemiec w nagranym później filmie z życzeniami od kierowców dla Roberta.
22 lutego 2011 – Powstaje ten blog, stworzony by zbierać wszystkie doniesienia związane ze stanem zdrowia Roberta Kubicy: „Zamierzam wykorzystywać wszystkie dostępne mi źródła i zbierać wszystkie sprawdzone informacje, aby tworzyć codzienny raport o stanie zdrowia naszego jedynaka w F1. Każdego wieczoru będzie publikowany tekst, w którym dowiecie się, jak przebiega walka Roberta Kubicy o powrót na tor” – piszę wówczas
22 lutego 2011 – „Sytuacja była trudna. Kubica miał liczne urazy, nie tylko ramienia i nadgarstka, ale też poważne złamania nogi. Zdecydowaliśmy się zająć złamaniami przedramienia, ścięgnami i nerwami. Całą rękę od ramienia do palców trzeba było poskładać. Proces rehabilitacji będzie długi i potrwa przynajmniej rok” – mówi w komunikacie prasowym Emanuele Pamelin, lekarz opiekujący się Robertem.
22 lutego 2011 – „Za pomocą specjalnych metod chcę skrócić czas rehabilitacji i wrócić w tym sezonie. Ten wypadek sprawi, iż będę jeszcze silniejszy, tak jak było ostatnim razem” – taki komunikat od Roberta przekazuje jego menadżer, Daniele Morelli. Robert zostaje przeniesiony na oddział rehabilitacji po 16 dniach pobytu na oddziale intensywnej terapii.
28 lutego 2011 – Lekarze mówią, iż Robert będzie mógł rozpocząć adekwatną rehabilitację za 3-4 tygodnie i potrwa ona 8-10 miesięcy. Pojawiają się pierwsze dziennikarskie spekulacje, iż Robert może wrócić na Grand Prix Belgii 2011.
2 marca 2011 – Formuła 1 publikuje film z życzeniami dla Roberta Kubicy od innych kierowców F1 (tłumaczenie TUTAJ):
3 marca 2011 – Robert przechodzi kolejny zabieg. Miesiąc po wypadku ćwiczy 7 razy dziennie po 15-20 minut. Lekarze określają go jako świetnego pacjenta. Polak ma być również w dobrym nastroju psychicznym jak na traumę, którą przeżył.
10 marca 2011 – Ukazuje się wywiad z Ricardo Ceccarellim, w którym na pytanie o powrót odpowiada on: „Jest to pytanie na które nie da się odpowiedzieć. Nikt nie może stwierdzić czy i kiedy Robert wróci. Możemy jedynie powiedzieć, iż chirurdzy wykonali znakomitą pracę. Robert jest bardzo silny i rehabilitacja przebiega w pozytywny sposób. Jednak istnieje jeszcze trzeci – natura. Jaka będzie ona dla niego? Dobra czy zła? Pozwoli mu gwałtownie wyzdrowieć czy nie? Tego przewidzieć się nie da. Możemy mieć w pamięci jedynie dwa pozytywne aspekty – pracę wykonaną przez Roberta i przez lekarzy. Cóż mogę powiedzieć – ten rok, przyszły a może 2014? To nie ma żadnego sensu w tym momencie”. Jeszcze w marcu Robert przejdzie 3 operacje łokcia.
25 marca 2011 – „Depresja mu nie grozi, jest optymistą” – mówi o stanie psychicznym Kubicy Roberto Chinchero, włoski dziennikarz. Robert jest w tym momencie w stanie poruszyć palcami u prawej dłoni.
27 marca 2011 – Rozpoczął się sezon Formuły 1. Pierwszy od pięciu lat bez Roberta Kubicy i pierwszy na 7 kolejnych bez niego. Daniele Morelli mówi, iż Robert oglądał go w telewizji: „Kubica oglądał wyścig, jak dziecko kreskówkę” – mówi Morelli.
31 marca 2011 – Robert stawia pierwszy krok po wypadku – póki co tylko na lewą nogę.
8 kwietnia 2011 – Kubica jest w stanie zginać palce do połowy – mówią doniesienia z Włoch. W mediach jest coraz mniej informacji o Robercie.
11 kwietnia 2011 – „Wszystko idzie zgodnie z harmonogramem rehabilitacji. Robert jest na drodze do pełnej sprawności, ale to wymaga czasu” – mówi Eric Boullier, szef Lotus Renault.
12 kwietnia 2011 – Nick Heidfeld w bolidzie Roberta Kubicy zajmuje 3. miejsce w Grand Prix Malezji. „Chciałem, żebyś zobaczył, iż myślę o Tobie. Chciałem, żeby moi kibice wiedzieli, iż jesteś częścią Formuły 1 i tego zespołu. Trzecie miejsce w Malezji jest także Twoje! Podczas jazdy wielokrotnie o Tobie myślałem” – napisał Heidfeld do Roberta po wywalczeniu podium. Niemiec jeździ z polską flagą na kasku, co jest podkreśleniem dobrych życzeń dla Roberta Kubicy.
15 kwietnia 2011 – Robert pokonuje pierwsze kroki „z balkonikiem”.
17 kwietnia 2011 – „W tym momencie ani my ani Robert nie możemy o tym myśleć. Jesteśmy bardzo zadowoleni z Heidfelda. Jego charakter jest zupełnie inny od charakteru Kubicy, ale bardzo dobrze wszedł do zespołu. Robert w tym momencie musi skupić się tylko na swojej rehabilitacji” – mówi współwłaściciel Lotus Renault, Gerard Lopez.
21 kwietnia 2011 – Pierwszy raz po wypadku Robert Kubica zwraca się do fanów w wywiadzie opublikowanym na stronie swojego zespołu: „Witam wszystkich, wreszcie jestem. Przepraszam, iż tak długo się z wami nie kontaktowałem, ale wolałem poczekać aż będę mógł przekazać wam pozytywne informacje. Przede wszystkim chcę gorąco podziękować fanom za wsparcie, które jest ogromne od czasu mojego wypadku we w rajdzie Ronde di Andora. Zostałem zasypany listami i prezentami, które wydają się nie mieć końca. Chcę także podziękować wszystkim ludziom związanym z Formułą 1, którzy w okazali mi troskę w tak trudnej sytuacji w jakiej się znalazłem.”
Pytanie: Robert, jest 10 tygodni po wypadku. Jak się czujesz?
Robert Kubica: „Czuję się coraz lepiej. Moja rehabilitacja zmierza w dobrym kierunku: moja siła i waga zwiększają się z każdym dniem i niedługo opuszczę szpital Santa Corona.”
P: Kiedy dokładnie to nastąpi?
R.K.: „Nie ma jeszcze konkretnej daty, ale mam nadzieję, iż będzie to możliwe w ciągu najbliższych 10 dni.”
P: Jaki jest stan twojej ręki? Możesz nią ruszać?
R.K.: „Możliwość ruchu jest ograniczona, ale to normalne w tego typu sytuacjach, ponieważ połączenia mięśni są bardzo słabe ze względu na długi okres unieruchomienia. Dzień po dniu jest coraz lepiej.”
P: Możesz powiedzieć coś więcej na temat swojej rehabilitacji?
R.K.: „Po opuszczeniu szpitala, pojadę do domu w Monako odpocząć. Następnie pojadę do Włoch do kliniki mojego lekarza, doktora Riccardo Ceccarellego, gdzie rozpocznę poważniejszy program rehabilitacyjny i wstępne treningi przygotowujące do powrotu do bolidu. Intensywność wszystkich ćwiczeń zależeć będzie od tempa dochodzenia do zdrowia.”
P: Kibice zareagowali na twój wypadek w niesamowity sposób, jak to wpłynęło na twój stan?
R.K.: „To było wręcz przytłaczające i bardzo mi pomogło. Nie przypuszczałem, iż wspiera mnie aż tyle osób. Bardzo mi to schlebia i obiecuję, iż kiedy wrócę, to dla nich dam z siebie wszystko.”
P: Pozostajesz w stałym kontakcie ze swoim zespołem?
R.K.: „Tak, szczególnie, kiedy rozpoczął się sezon. Rozmawiałem z inżynierami o tym co robią z autem. Przesyłają mi raporty, jestem dobrze poinformowany. Prawie jakbym był na torze. Eric Boullier również jest w kontakcie ze mną i informuję go na temat mojego ogólnego stanu.”
P: Oglądałeś wszystkie wyścigi tego sezonu? Jak oceniasz start w wykonaniu Lotus Renault?
R.K.: „Tak, oglądałem wszystkie rundy i zespół wystartował bardzo mocno. Potencjał bolidu, który dostrzegłem już podczas testów w Walencji, potwierdził się. Ważne aby rozwój samochódu w fabryce w Enstone był kontynuowany i były dostarczane nowe części, żeby utrzymać miejsce w stawce. Chłopaki świetnie się spisali i na pewno będą kontynuować swoją pracę.”
P: Co chciałbyś powiedzieć swoim fanom?
R.K.: „Nadal cieszcie się Formułą 1, choćby jeżeli w tym momencie mnie tam nie ma. Ja spróbuję wykorzystać to trudne doświadczenie, aby wrócić tak silnym, jak to tylko będzie możliwe.”
23 kwietnia 2011 – Robert Kubica wychodzi ze szpitala.
28 kwietnia 2011 – Doktor Francesco Lanza, który uczestniczył w operacjach Roberta Kubicy, mówi iż tempo z jakim polski kierowca powraca do zdrowia przekroczyło oczekiwania wszystkich lekarzy. Kończyny Roberta regenerują się w bardzo szybkim tempie, ale przez cały czas nie można stwierdzić czy zdoła on wrócić do F1.
7 maja 2011 – Eric Boullier mówi, iż Robert Kubica ćwiczy 6-7 godzin dziennie.
10 maja 2011 – Robert przechodzi kolejny zabieg, tym razem w klinice dr Ceccarellego.
23 maja 2011 – Gerard Lopez mówi, iż Robert Kubica nie pojedzie w Formule 1 w okresie 2011. Nick Heidfeld ma podpisany kontrakt na starty w ekipie do końca roku. Lopez nie wyklucza jednak oddania Kubicy któregoś z treningów. Ten ostatni scenariusz kilka dni później wykluczy Daniele Morelli, menadżer Kubicy, mówiąc „Robert ma w F1 walczyć o zwycięstwa a nie testować w piątki. Jego umiejętności będą sprawdzane gdzie indziej. Nie radzę stawiania na to, iż Robert nie wróci do końca sezonu 2011. To co powiedział Lopez nie koresponduje z tymi informacjami, które ja posiadam. Nie ma podstaw aby wygłaszać takie oświadczenia. Codziennie rozmawiam z Robertem, wiem co mówią lekarze i co mówi doktor Ceccarelli, który koordynuje cały program rehabilitacyjny Nie ma obaw, iż rehabilitacja nie da pełnej sprawności, lub przynajmniej takiej, która jest wymagana do prowadzenia samochodu Formuły 1. Siła Roberta, waga i ogólna kondycja pokazują, iż jesteśmy na dobrej drodze. o ile ten trend będzie się utrzymywał, lekarze uważają iż Robert będzie mógł zacząć normalny program treningowy pod koniec lipca w celu odbudowania swojej normalnej formy. Jest pewne, iż odbuduje taką formę, która pozwoli mu wrócić” – dodaje menadżer.
1 czerwca 2011 – Autosprint przekazuje, iż Robert jest w stanie chodzić samodzielnie, bez pomocy kul. Daniele Morelli mówi, iż rehabilitacja potrwa do sierpnia, a następnie rozpocznie się przygotowanie treningowe pod kątem startów w F1.
9 czerwca 2011 – Paparazzi „Faktu” robią pierwsze zdjęcia Roberta Kubicy po jego wypadku. Publikują je tydzień później.
14 czerwca 2011 – Miejsce ma „ostatnia planowana” operacja ręki. W roku 2011 przejdzie ich jeszcze kilka.
14 czerwca 2011 – Robert pojawia się w akcji promocyjnej honorowego krwiodawstwa: „Są sytuacje, w których tracimy kontrolę nad naszym życiem, sytuacje, w których mało liczy się to, kim jesteśmy. Sytuacje, w których przestaje się decydować, wybierać i trzeba zdać się na innych. Człowiek zdaje się na ich zdolności i środki, jakimi dysponują. Nie liczą się pieniądze ani sława. Liczy się to, co się nam ofiarowuje: czas, profesjonalizm, doświadczenie, zaangażowanie… Dziękuję zatem ekipom medycznym, które w lutym zajęły się moją kuracją. Skuteczność ich zabiegów została zagwarantowana także dzięki temu, iż miały do dyspozycji odpowiednie zapasy krwi. Dziękuję także dawcom krwi z Ligurii, którzy oddając ją regularnie zapewniają istnienie tych zapasów, co pozwala na uratowanie życia wielu osób, także mojego.”
15 czerwca 2011 – W Warszawie Daniele Morelli mówi, iż zdjęcia Roberta Kubicy w Fakcie pochodzą „sprzed kilku tygodni”, a powrót na Grand Prix Brazylii jest celem, a nie marzeniem. Może dojść jednak do sytuacji, w której nie będzie bolidu dla Kubicy. Morelli daje do zrozumienia, iż Robert jeździł już samochodem drogowym.
8 lipca 2011 – „Sytuacja jest bardzo klarowna. Mamy porozumienie z Robertem i Nick też doskonale zdaje sobie sprawę z tego, iż jeżeli Robert wyzdrowieje i będzie w stanie wrócić, to wróci. Koniec kropka. Nie ma innej możliwości. To ja jestem człowiekiem, który podpisał z nim kontrakt!” – mówi stanowczo Eric Boullier dla sport.pl.
13 lipca 2011 – Pojawiają się odpowiedzi Roberta Kubicy na pytania kibiców, zadawane za pośrednictwem zespołu. „Czynię postępy zgodnie z przewidywaniami i na szczęście nie ma żadnych komplikacji, które mogłyby wpłynąć na czas rekonwalescencji. przez cały czas jest za wcześnie aby uzyskać jasny obraz czasu mojego powrotu, ale najważniejsze żeby się nie śpieszyć” – czytamy. Odpowiedzi na pytania można znaleźć TUTAJ i TUTAJ, niektóre brzmią, jakby nie udzielał ich Robert.
18 lipca 2011 – „Koniec lata Kubica rozpocznie końcową fazę rehabilitacji, a po jej zakończeniu będzie możliwe przeprowadzenie testów, prawdopodobnie z użyciem bolidu Renault z 2009 roku” – mówi Eric Boullier.
5 sierpnia 2011 – „Nie sądzę, żeby Robert Kubica nie wrócił w przyszłym sezonie” – mówi Gerard Lopez
22 sierpnia 2011 – Bruno Senna zastępuje Nicka Heidfelda w bolidzie Lotus Renautl. Niemiec nie wróci już do F1.
3 września 2011 – „Ekipa Lotus Renault GP ma przyjemność ogłosić, iż Bruno Senna został zatrudniony na stanowisku kierowcy wyścigowego do końca bieżącego sezonu Formuły 1. Trzecim kierowcą zespołu będzie przez cały czas Romain Grosjean” – czytamy w komunikacie ekipy. Oznacza to koniec szans Roberta Kubicy na powrót do ścigania w 2011 roku.
9 września 2011 – Daniele Morelii mówi iż Robert Kubica będzie mógł wsiąść do samochodu wyścigowego lub symulatora F1 w październiku. Robert ćwiczy 5-6 godzin dziennie, robi systematyczne postępy, może aktywnie posługiwać się prawą ręką, a jego kondycja psychiczna jest dobra, mimo iż czasem się denerwuje, ale, jak zapewnia Włoch, jest to pozytywna złość. „Wystarczy, iż będzie mógł trzymać kierownicę i nią kręcić”.
11 września 2011 – „Moim problemem jest to, iż nie chcę przegapić szansy zatrzymania Roberta w zespole, ale jednocześnie muszę dbać o interesy zespołu. Muszę zebrać skład jak najlepszych kierowców na przyszły sezon. Będę elastyczny w kwestii Roberta ponieważ bardzo go lubię i jest tego wart, ale do końca października muszę otrzymać od niego jasne potwierdzenie startu w 2012 roku. Nie spodziewam się, iż będzie tak szybki jak w poprzednim roku gdyż wracając po rocznej przerwie zawsze jest trudno, szczególnie o ile ma się za sobą tak fatalny wypadek. Ale muszę wierzyć, iż będzie w stanie to zrobić” – mówi Eric Boullier.
16 września 2011 – Pojawia się pierwsze, nie robione z ukrycia zdjęcie Roberta Kubicy.
22 września 2011 – „W oryginalnym planie Robert Kubica miał jeździć w samochodzie włoskiej ekipy, która miała opcję na Polaka podpisaną w poprzednim roku. Miano z niej skorzystać w maju, ale przy Robercie w szpitalu i przy jego dalekiej od pewnej przyszłości Włosi zrezygnowali z tych planów. jeżeli jest kierowca, który jest na tyle twardy żeby wrócić po tak ogromnych obrażeniach, to jest to Robert. (…) o ile jego ciało będzie pracowało tak jak przed wypadkiem, to jestem pewien, iż wróci do F1 i będzie szybki” – pisze Joe Saward, wymieniając wśród ekip do których może trafić Robert Kubica, Williamsa.
23 września 2011 – Potwierdzają się informacje, iż Robert Kubica miał umowę z Ferrari na starty w 2012 roku. Robert kontynuuje ciężką pracę, ćwicząc 2-3 razy dziennie.
24 września 2011 – „Mamy zobowiązanie względem Roberta. Dokonał on niezwykłych rzeczy dla zespołu w poprzednim sezonie. Wiemy na co go stać i każdy zespół chciałby mieć takiego kierowcę jak on, o ile oczywiście wróci do pełni formy. Obiecaliśmy poczekać i sprawdzić czy będzie on zdolny do pełnego powrotu. o ile okaże się, iż nie to dopiero wtedy będziemy myśleć co dalej” – mówi Gerard Lopez.
27 września 2011 – Ricardo Ceccarelli mówi: „Mogę jednak stwierdzić, iż Robert w 2012 roku będzie kierowcą Formuły 1. Nie można podać dokładnej daty powrotu, ale myślę, iż jego debiut w aucie F1 będzie miał miejsce między listopadem a styczniem.”
16 października 2011 – „Rozmawiałem z Daniele Morellim, oni są bardzo pewni tego, iż Robert wróci. Miło mi było to słyszeć. przez cały czas musimy przejść pewne procedury, więc teraz Kubica walczy z czasem. Być może będę musiał poczekać nieco dłużej, ponieważ Robert nie pozostało w pełni gotów. Chcę mieć pewność, iż będzie w stanie wrócić. Dopóki będę mógł czekać i przedłużanie się sytuacji nie będzie szkodziło interesom zespołu, to poczekam. Chcę być elastyczny w tej kwestii” – mówi Eric Boullier.
24 października 2011 – Igor Rossello mówi, iż praca Roberta Kubicy skupia się w tej chwili nad przywróceniem siły mięśniom. Potwierdza jednocześnie, iż Kubica nie będzie w stanie wrócić do 100% sprawności, ale odzyska zdolność jazdy bolidem F1. Problemem pozostaje nadgarstek. Chirurg mówi, iż planowana jest kolejna operacja Polaka, już po nowym roku.
2 listopada 2011 – Trwa nerwowa gra na czas pomiędzy Daniele Morellim a Lotus Renault. Ekipa chciałaby mieć zdrowego Kubicę w okresie 2012 i otrzymuje takie zapewnienia od menadżera. „Ostatnią informacja jaką mamy jest taka, iż musimy usiąść i przedyskutować jak poradzić sobie z jego powrotem, ponieważ nie wierzę, iż będzie w stanie złożyć deklarację powrotu w najbliższych dniach, może w najbliższych tygodniach” – mówi Eric Boullier.
7 listopada 2011 – Robert przechodzi kolejną operację nadgarstka.
10 listopada 2011 – Dowiadujemy się, iż podczas testów Formuły 1 dla młodych kierowców, które odbędą się po Grand Prix Abu Zabi, mistrz serii Auto GP, przyjaciel i swego czasu „podopieczny” Roberta Kubicy, Kevin Ceccon wystąpi w kasku pomalowanym identycznie jak kask polskiego kierowcy. Ma to być wyraz wsparcia dla Kubicy.
22 listopada 2011 – Daniele Morelli mówi dla Italiaracing, iż na styczeń przewidziane są testy Polaka za kierownicą Formuły Renault 2000. o ile te jazdy wypadną pomyślnie, to krakowianin przesiądzie się do znacznie mocniejszego auta Formuły Renault 3.5.
23 listopada 2011 – Na oficjalnej stronie Lotus Renault, pojawia się wypowiedź Roberta Kubicy: „Pracowałem bardzo ciężko przez ostatnie kilka tygodni, jednak doszedłem do wniosku, iż przez cały czas nie jestem pewien, iż będę gotowy do startów w 2012 roku. Dzwoniłem do zespołu i poinformowałem ich o całej sytuacji. To była bardzo trudna decyzja, ale jednocześnie najbardziej rozsądna. Wiem, iż zespół musi przygotować się do kolejnego sezonu i dalsze przedłużanie terminu podania mojej decyzji nie byłoby adekwatne. Z mojego osobistego poziomu, moja rehabilitacja jest bardzo obiecująca i moi lekarze są przez cały czas zdziwieni jej efektami. Potrzebuję po prostu więcej czasu, ponieważ chcę być na 100% przygotowany zanim zobowiążę się do czegoś związanego ze ściganiem. Żałuję, iż nie byłem w stanie przedstawiać żadnych wiadomości i nie pojawiałem się w mediach. Dziękuję moim przyjaciołom za ich zrozumienie, iż to był najlepszy sposób dla mnie na przetrwanie najtrudniejszego okresu w moim życiu.” Ekipa informuje, iż Robert pozostaje „w rodzinie” Lotus Renault.
25 listopada 2011 – „Liczymy i mamy nadzieję, iż będzie gotowy na początek sezonu, ale choćby jakby zdarzyło się jakieś opóźnienie, to będzie to kilka miesięcy, nikt nie wspominał choćby o 2013 roku. Renault pójdzie swoją drogą, my będziemy szukać alternatywnych rozwiązań. Kontrakt wygasa w grudniu i od 1 stycznia będziemy mogli pójść w dowolnym kierunku. Nasze plany się nie spełniły, ale o ile Robert wróci to dlatego, iż będzie w stanie rywalizować tak jak wcześniej i będzie zainteresowany czołowymi zespołami” – stwierdza Daniele Morelli.
29 listopada 2011 – Stefano Domenicali mówi, iż Ferrari nie planuje testów z udziałem Roberta Kubicy.
10 grudnia 2011 – „Jeżeli chodzi o Kubicę, to sytuacja jest teraz zerowa. Nie wiem czy będzie jakaś przyszłość pomiędzy Lotus-Renault a Robertem. Mamy dwóch właścicieli, niebawem zostanie ogłoszony trzeci kierowca” – mówi Eric Boullier.
21 grudnia 2011 – Riccardo Ceccarelli, osobisty lekarz Roberta Kubicy od 2003 roku potwierdził, iż nie współpracuje już z polskim kierowcą. Powodem była różnica zdań co do dalszych etapów rehabilitacji.
22 grudnia 2011 – „Wiele osób pyta mnie o Kubicę. Ja o to samo pytam Stefano Domenicalego. Póki co jest zbyt wcześnie by cokolwiek mówić. Nie planujemy żadnych testów, czekamy do wiosny na rozwój sytuacji. Pod koniec przyszłego sezonu będziemy mieli wiele możliwości, duży wybór […] Zobaczymy co będzie z Kubicą, wierzę, iż będzie mógł wrócić” – mówi prezydent Ferrari, Luca di Montezemolo.
28 grudnia 2011 – „Do tematu Kubicy trzeba podchodzić z dużą ostrożnością. w tej chwili choćby on sam nie wie, jak potoczy się rehabilitacja. Jest nam przykro z jego powodu. Wiemy, iż najważniejszy jest powrót do normalnego funkcjonowania w codziennym życiu, najważniejsze jest jego zdrowie. Ze względu na to nigdy nie sugerowaliśmy zorganizowania dla niego testów autem F1. Do wiosny Robert nie będzie wiedział nic konkretnego o ile chodzi o odzyskanie przez siebie sprawności. Tak po ludzku, mam nadzieję, iż zobaczymy go ponownie na torze. Kubica to przyjaciel, mistrz” – mówi szef Ferrari, Stefano Domenicali.
Kolejne części Anatomii Powrotu:
Anatomia Powrotu – rok 2012
Anatomia Powrotu – rok 2013
Anatomia Powrotu – rok 2014
Anatomia Powrotu – rok 2015
Anatomia Powrotu – rok 2016
Anatomia Powrotu – rok 2017
Anatomia Powrotu – rok 2018
Anatomia Powrotu – rok 2019