Żużel. Wzruszające chwile po GP Niemiec! Lebiediew nie wytrzymał!

4 godzin temu

Andrzej Lebiediew w sobotni wieczór po raz pierwszy w karierze stanął na podium zawodów cyklu Speedway Grand Prix. Po zawodach Łotysz nie potrafił powstrzymać emocji i z ogromnym wzruszeniem podziękował swojemu macierzystemu klubowi.

Rok temu Andrzej Lebiediew zadebiutował jako pełnoprawny uczestnik elitarnego cyklu. Wszystko to przez przychylność władz, którzy jego postawę postanowili docenić stałą „dziką kartą”. Łotysz nie odegrał większej roli w cyklu, ale w Grand Prix Danii dotarł do finału. Tam jednak musiał uznać wyższość Roberta Lamberta, Bartosza Zmarzlika i Macieja Janowskiego.

Żużel. Koncert Zmarzlika w Landshut! Fantastyczny debiut Kurtza! (RELACJA)

Żużel. Zmarzlik mówi o aferze po sprincie i wielkim triumfie! Wziął to na klatę!

Ostatecznie w klasyfikacji generalnej zajął 10. miejsce, co nie dawało mu gwarancji na starty w okresie 2025. Zawodnik Gezet Stali Gorzów nie dał jednak za wygraną i okazał się najlepszy w cyklu Speedway Euro Championship. Mistrzostwo Europy sprawiło, iż po raz kolejny będzie mógł powalczyć o tytuł indywidualnego mistrza świata.

Żużel. Pierwsze punkty rozdane! Zmarzlik najlepszy w sprincie!

Ciężka praca została wynagrodzona już w zawodach otwierających tegoroczne zmagania. Andrzej szybki był już podczas kwalifikacji, w których zajął 4. miejsce i zgarnął dodatkowy punkcik do klasyfikacji. Jeszcze lepiej było w zawodach. W fazie zasadniczej zgromadził 10 „oczek”, a następnie wygrał bieg półfinałowy. W wielkim finale zostawił za plecami fenomenalnego Brady’ego Kurtza i po raz pierwszy w karierze stanął na podium zawodów cyklu SGP.

– Głównie tam dorastałem. Lokomotiv, bardzo dziękuję. Ten klub dał mi szansę na zostanie profesjonalnym żużlowcem. Bez mojego miasta i klubu, by mnie tu nie było. Wszystkim łotewskim kibicom bardzo dziękuję – powiedział po turnieju wzruszony Andrzej Lebiediew.

Idź do oryginalnego materiału