Stawka większa niż mecz. Kto jeszcze powalczy?

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Gezet Stal Gorzów nie tak wyobrażała sobie konie sezonu 2025. Gorzowianie zakładali utrzymanie się po pierwszym meczu fazy play-down, a tutaj Krono-Plast Włókniarz Częstochowa utarł im nosa. Jason Doyle samodzielnie obronił częstochowian przez dodatkowymi spotkaniami, kiedy to Stal Gorzów musi przejechać mecz o 7-8. miejsce i ewentualne baraże z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. To samo czeka Innpro ROW Rybnik, choć wiara w narodzie zdecydowanie mniejsza.

STALowe serce do walki

Serce godne walki, tego nie można odmówić Gezet Stali Gorzów. Na podsumowanie całego sezonu przyjdzie czas, z pewnością, ale warto spojrzeć na ostatnie spotkanie w Rybniku.Gorzowianie wreszcie pojechali jak kolektyw, przed którym walka o utrzymanie i musi spiąć cztery litery. Andrzej Lebiediew, Anders Thomsen i Martin Vaculík zakończyli zawody z dwucyfrową liczbą punktów, a do tego Oskar Paluch wsparł seniorów na dziewięć z dwoma bonusami. Dobra postawa pozwoliła zgromadzić aż dwanaście punktów przewagi przed meczem rewanżowym, co teoretycznie powinno domykać sprawę.

Sytuacja wokół klubu bywała lepsza, to na pewno. Wszyscy jednak doskonale wiedzą, iż wedle założeń Stali to musi ona pozostać w PGE Ekstralidze. Zwycięstwo z Innpro ROW-em Rybnik skazuje ich jeszcze na mecz barażowy z Abramczyk Polonią Bydgoszcz, gdzie nie można być pewnym wszystkiego. Dyspozycja dnia w fazie play-off to podstawowa jednostka wyniku, o czym przekonali się m.in. zawodnicy Ultrapur Startu Gniezno. W składzie gorzowian nie doszło do wybitnych zmian, co nie powinno dziwić. Pozostaje kwestia, czy przez cały czas za Oskara Fajfera będzie wykorzystywane zastępstwo zawodnika. Raczej wychowanek Ultrapur Startu na domowym torze może być znacznie wartością dodatnią. Adam Bednář również dostanie powołanie, omijając przy tym istotną imprezę w rodzimym kraju.

No i co tu zrobić?

Innpro ROW Rybnik jest na zdecydowanie przegranej pozycji. Brak zwycięstwa na swoim torze stawia ich w ciężkiej sytuacji. Do odrobienia jest dwanaście punktów, do tego na torze rywala. W składzie nie ma oczywiście Chrisa Holdera, na stałe wskoczył Gleb Czugunow. Australijczyk dał upust emocjom względem rybnickiego klubu i skupia się na zbudowaniu formy dla Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski. Sam Holder ściga się również z różnym skutkiem dla Sheffield Tigers, więc na brak jazdy nie narzeka.

W fazie zasadniczej rybniczanie zdobyli 39 punktów, z czego szesnaście to zasługa odbudowanego Maksyma Drabika. Ten wynik kilka daje i skazuje ROW na utrzymanie, więc celem są 52 punkty. Dlatego tutaj da się zauważyć pewien sceptycyzm, ale żużel widział naprawdę wiele. Dla Nickiego Pedersena to prawdopodobnie pożegnalne starcie w PGE Ekstralidze, ponieważ on sam przebiera w ofertach z niższego poziomu rozgrywkowego.

Mecz Gezet Stal Gorzów – Innpro ROW Rybnik odbędzie się w sobotę 20 września o godz. 19. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego wydarzenia. Kliknij, aby zobaczyć układ par.

Awizowane składy:

Gezet Stal Gorzów:
9. Andrzej Lebiediew
10. Mikołaj Krok
11. Oskar Fajfer
12. Martin Vaculík
13. Anders Thomsen
14. Oskar Paluch
15. Hubert Jabłoński
16.

INNPRO ROW Rybnik:
1. Nicki Pedersen
2. Rohan Tungate
3. Kacper Pludra
4. Maksym Drabik
5. Gleb Czugunow
6. Paweł Trześniewski
7. Kacper Tkocz
8.

Wynik pierwszego meczu: 51:39 dla Gezet Stali Gorzów

Idź do oryginalnego materiału