Powrót ligowego ścigania na tarnowski tor był długo wyczekiwany. Kibice licznie pojawili się na trybunach, licząc na przełamanie miejscowej drużyny. Zespół Autona Unii Tarnów rzeczywiście zaprezentował się z dużym zaangażowaniem i po kilku biegach wyszedł choćby na prowadzenie. Kapitalne wyścigi notowali Marko Lewiszyn i Mateusz Szczepaniak, solidnie punktowali też Matej Žagar i młodzieżowiec Radosław Kowalski.
Dramaturgii dodawała sytuacja z Timo Lahtim, który dzień wcześniej doznał zwichnięcia barku, a mimo to zdecydował się na start. Niestety, po pierwszym wyścigu musiał wycofać się z zawodów – bark ponownie wyskoczył ze stawu, kończąc jego udział w meczu.
Spotkanie było niezwykle wyrównane. Przed ostatnim biegiem na tablicy wyników widniał remis 42:42. W decydującym starciu górą byli goście z Rzeszowa. Duet Keynan Rew – Paweł Przedpełski pokonał tarnowian, dając Stali zwycięstwo 47:43. Bohaterem spotkania został Rew, który zdobył aż 13 punktów i bonus, a na torze był nie do zatrzymania.
Choć punktów zabrakło, tarnowska drużyna zostawiła na torze serce i dała kibicom solidną dawkę emocji. Galeria zdjęć autorstwa Sebastiana Siedlika znakomicie oddaje atmosferę tego niezwykłego spotkania – walkę na torze, emocje zawodników i entuzjazm kibiców.
