Mikroruchy pod taśmą nie od dziś rozgrzewają kibiców czarnego sportu. Nie ma co ukrywać, iż przerywanie biegu po delikatnym ruchu zawodnika nie jest atrakcyjne dla widza, tym bardziej jeżeli arbitrom brakuje konsekwencji.
Żużel. Kurtz show w Rydze! Australijczyk ustrzelił hattricka!
Żużel. Kurtz depcze Zmarzlikowi po piętach! Złoto sprawą otwartą (TABELA SGP)
W piątek, podczas rundy SGP2 Aleksander Latosinski dopatrzył się pod taśmą ruchu ze strony Nazara Parnickiego i postanowił przerwać bieg. Dyrektor Unii Leszno, Sławomir Kryjom skomentował tą sytuację „Gdzie tam Latosinski widział lotny start?” na platformie „X”.
Warning for Parnitskyi ⚠
The tiniest of movements too soon and we need to restart 👀#LatvianSGP 🇱🇻 #SGP pic.twitter.com/PwFtIYBB9z
— FIM Speedway Grand Prix (@SpeedwayGP) August 1, 2025
Nic dziwnego więc, iż wątpliwości wzbudził start Brady’ego Kurtza w finale Grand Prix Łotwy. Kibice dopatrzyli się ruchu Australijczyka, który miał już ostrzeżenie.
Panie Latosinski, gdzie pańska konsekwencja?
Brady ruszył się w finale po raz drugi w dzisiejszych zawodach. Bieg do przerwania a Brady do wykluczenia. Tym razem sędzia zignorował ten ruch
Mimo to gratulacje dla Brady’ego, niesamowite co ten gość jedzie🤯#LatvianSGP pic.twitter.com/2uhvtfd8AY
— Żużlowy Freak (@ZuzlowyFreak) August 2, 2025
Żużel. Szokujące sceny podczas GP w Rydze. Holder zaatakowany przez kibica?!
Kurtz wygrał ten wyścig, a tym samym trzecią rundę SGP z rzędu. Jest to o tyle ważne, iż do prowadzącego Bartosza Zmarzlika zbliżył się 3 punkty, a przed nami zostały jedynie rundy w Vojens i Wrocławiu.