8 godzin temu
Unia Tarnów znajduje się w ogromnych tarapatach. Niedawno z klubem pożegnał się sponsor tytularny – firma Autona, co już wtedy wzbudziło poważne obawy o przyszłość zespołu. Dodatkowo próbę rozwiązania kontraktu z klubem podjął Timo Lahti. Jak się jednak później okazało, fiński zawodnik nie zapłacił wymaganej opłaty w wysokości 3 tysięcy złotych, co uniemożliwiło formalne rozpatrzenie jego wniosku przez władze ligi.
Teraz do grona żużlowców chcących natychmiastowo opuścić klub dołączył Matej Zagar. Jak poinformował Piotr Kaczorek w programie „Kolegium Żużlowe” na antenie Canal+, Słoweniec spełnił wszystkie wymogi formalne, w tym dokonał wymaganej wpłaty, i oczekuje w tej chwili na decyzję w sprawie rozwiązania kontraktu.
Żużel. GKM przygotował fale na Falubaz?! „Tak nie powinien wyglądać tor na mecz”
– Z tego, co wiemy, Matej Zagar złożył wniosek z winy klubu. W przeciwieństwie do wcześniejszych doniesień dotyczących Timo Lahtiego, to właśnie Zagar wpłacił trzy tysiące złotych, formalizując swój wniosek i nadając mu moc prawną. w tej chwili oczekuje na jego rozpatrzenie. Timo Lahti również ponownie złożył taki wniosek, jednak brakuje potwierdzenia przelewu – powiedział Piotr Kaczorek.
To nie koniec kłopotów. Klub w tej chwili pozostaje bez prezesa, ponieważ Kamil Góral zrezygnował z pełnienia tej funkcji. – Kolejną informacją jest to, iż przyjęto rezygnację Kamila Górala z funkcji prezesa. Na ten moment nie pełni on już tej funkcji w Unii Tarnów, a nowy prezes ma zostać wyłoniony w najbliższych dniach – dodał.
Żużel. Świetne wiadomości! Powrót do polskiej ligi bardzo blisko? Prezes o budowie składu
