Żużel. Transfer Artura Mroczki do Unii Tarnów. „Szczerze…? Nic o tym nie wiem”

2 godzin temu

Artur Mroczka, podpisując kontrakt ze Speedway Kraków na sezon 2025, planował wrócić do jazdy w lidze polskiej po rocznej przerwie. Ten etap w jego karierze będzie jednak oceniony za negatywny, gdyż kreowany na krajowego lidera zawodnik nie wystąpił w żadnym spotkaniu. Władze klubu po inauguracyjnym meczu poinformowały o nieuzasadnionej nieobecności niespełna 36-latka. Żużlowiec odpierał zarzuty, twierdząc, iż odnowiła mu się kontuzja.

Kolejne odejście ze Stali Rzeszów! „Mam ku temu swoje powody”

GKM z kolejnym porozumieniem! Kiedy podpis? Wiemy, co stoi na przeszkodzie

Sprawa rozwinęła się tak, iż pod Wawelem zdecydowali się kontynuować rozgrywki bez Mroczki i choćby zakończyli już zmagania w Krajowej Lidze Żużlowej z dwoma zwycięstwami. Już kilka dni temu do naszej redakcji dochodziły informacje o zainteresowaniu Unii Tarnów Mroczką, ale jeden z działaczy wówczas stwierdził, iż są to plotki. Wpis zawodnika sugeruje jednak, iż jest coś na rzeczy.

Talent Sparty odniósł duży sukces! Znajdzie się dla niego miejsce w składzie?

Burzliwa dyskusja po sukcesie Woryny! Menedżer Łaguty zabrał głos

Do wypożyczenia oficjalnie jeszcze nie doszło. – Szczerze…? Nic o tym nie wiem – przekazał nam prezes Speedway Kraków Mikołaj Frankiewicz. – Parę tygodni temu Unia Tarnów faktycznie kontaktowała się z nami w sprawie wypożyczenia Artura Mroczki, ale jak na razie temat ucichł. Ciężko jest mi coś więcej powiedzieć na ten temat – dodał.

Mroczka jest jednak tematem do rozmów między klubami. Krakowianie są już po sezonie i czekają na kolejny kontakt ze strony przedstawicieli klubu z Tarnowa. – Artur w trakcie sezonu miał powiedziane, iż jeżeli spełni pewne warunki, to będzie mógł odejść. Ma wolną rękę i myślę, iż teraz próbuje znaleźć klub. My życzymy mu wszystkiego dobrego i żeby udało mu się z Unią, ale na razie czekamy na kontakt klubu z Tarnowa – podsumował Frankiewicz.

GKM chce zdobyć medal! „Historyczny wynik dla Grudziądza, powalczymy o więcej”

Mocne transfery Canal+ i Eleven Sports! Strzały w dziesiątkę?

Idź do oryginalnego materiału