REKLAMA
Zobacz wideo
Kosecki "boiskowym" synem Urbana? "Miałem z nim wyjątkową relację w Legii"
Pierwszy polski mistrz cyklu SEC!Popularny "Duzers" musiał więc pilnować przewagi wypracowanej nad Łotyszem. Obaj rozpoczęli zawody od wygranej w pierwszej serii. Spotkali się w następnym biegu, gdzie Polak przywiózł tylko jeden punkt, ale za to Lebiediew przejechał na ostatnim miejscu.W dalszej fazie zawodów żużlowiec z Łotwy prezentował się znakomicie, ale jego rywal także solidnie punktował. W efekcie Lebiediew zgromadził 11 punktów, a Dudek doprowadził do sytuacji, w której miał ich 8 przed ostatnim startem w rundzie zasadniczej. Oznaczało to, iż aby wywalczyć tytuł, musiał przejechać minimum na trzeciej pozycji.Dudek nie pozostawił jednak żadnych wątpliwości. Wprawdzie przegrał start, ale jego motocykl był znakomicie spasowany, wobec czego Polak błyskawicznie wysunął się na prowadzenie, którego do końca nie oddał.Oznaczało to, iż Patryk Dudek jako pierwszy polski żużlowiec w historii wygrał SEC! Ten cykl istnieje od 2012 roku. Wcześniej o tytule mistrza Europy decydował jednodniowy finał, a ostatnim Polakiem, który go wygrał, był Sebastian Ułamek w 2010 roku. Jednak w obecnej formule jeszcze żadnemu żużlowcowi znad Wisły nie udało się wygrać tytułu.
Mało tego, jeździec pochodzący z Zielonej Góry nie zadowolił się samym zdobyciem tytułu. Po fazie zasadniczej zajmował trzecie miejsce, które dawało mu jazdę w barażu do finału. Dudek najpierw zapewnił sobie w nim udział, a później wygrał całą rundę w Pardubicach, wyprzedzając Timo Lahtiego, Andrzeja Lebiediewa i Kacpra Worynę.Zwycięstwo w SEC nie oznacza dla Dudka tylko prestiżu związanego ze zdobyciem tytułu. Dzięki wygranej Dudek uzyskał także miejsce w przyszłorocznym cyklu Grand Prix.