Żużel. Tobiasz Musielak wróci do PGE Ekstraligi? Lider Wilków zabrał głos

3 godzin temu

Tobiasz Musielak po kilku latach przerwy powrócił do Leszna, aby rywalizować na leszczyńskim owalu w meczu ligowym. Niestety dla jego zespołu, to spotkanie nie było zbytnio udane, ponieważ zawodnicy Cellfast Wilków Krosno przegrali ten mecz na torze lidera 30:60. Chwilę po spotkaniu żużlowiec udzielił wywiadu naszej redakcji.

Fogo Unia Leszno nie dała wam żadnych szans w tym spotkaniu. Jakbyś na gorąco ocenił ten mecz?

Niestety, nie udało się wygrać. Jedynie dobre zawody odjechał Mathias Pollestad. Mogę tylko pogratulować miejscowej drużynie. Znaleźli się w ciężkim położeniu, ponieważ leżała przed meczem plandeka na torze, ale odnaleźli się bardzo gwałtownie i wygrali z nami. Wynikowo pojechałem słabo, ale zostałem miło przywitany na stadionie. Miło być na Smoczyku, kibice ze mną zrobili wiele zdjęć. Jest mi bardzo miło.

Czego najbardziej zabrakło? Z tego, co widać, chyba „trójki” na koncie w twoim wykonaniu.

No tak, chciałem bardzo wygrać wyścig. Nie udało się finalnie, ale cóż. Bardzo zostawałem na startach, w ostatnim czasie mam z tym problem. jeżeli nie wygrasz startu, to na trasie ciężko coś zrobić.

Tor bardzo mocno się zmienił patrząc na to, iż jeździłeś tutaj jeszcze niedawno na turniejach indywidualnych?

Różnił się trochę. Memoriał Alfreda Smoczyka był tutaj w marcu, więc trochę czasu minęło. Spora różnica była, ale wiemy, iż jest lato i trzeba trochę pozmieniać. Zawsze to działa, też spore znaczenie ma strefa mentalna. Generalnie fajny tor, fajnie mi się jeździło.

Chodziło tutaj od samego rana, iż zawody zostaną przesunięte o cztery godziny, czy dopiero, gdy dotarłeś na stadion dowiedziałeś się o tym?

O 11:30 na stadionie dowiedziałem się, iż możliwe jest przesunięcie meczu. W zasadzie chwilę później dostałem oficjalną informację. Pojechałem sobie do domu jeszcze, ponieważ mam blisko.

Teraz w tym sezonie masz najlepszą średnią biegową od 2021 roku w Metalkas 2. Ekstralidze. Jak aktualnie możesz ocenić swoją jazdę?

Ostatnie mecze poszły mi gorzej, ale początek sezonu miałem solidny. Najważniejsze mecze dopiero będą w fazie play-off. Mam nadzieję, iż tam również pojadę bardzo dobrze. Aktualnie jestem zadowolony ze swojej jazdy.

Czujesz się na siłach, aby niebawem wrócić do PGE Ekstraligi?

Tak, czuję się na siłach i bardzo bym chciał. Dużo jest warunków do tego, aby się spełnił ten cel. Z pewnością wyniki muszą być jeszcze lepsze, ponieważ chcę walczyć z najlepszymi.

Idź do oryginalnego materiału