Żużel. Talent przemówił do „krytyków”! Jest reakcja: Musi być na to przygotowany

1 dzień temu

Po jednych z ostatnich zawodów Antoni Kawczyński w rozmowie z naszym portalem zwrócił się do swoich „krytyków”. Chodziło o komentarze w internecie napisane pod jego adresem po wyjazdowej porażce Pres Grupy Deweloperskiej Toruń w Zielonej Górze. W mediach społecznościowych kibice ostro krytykowali postawę 17-latka. – W dzisiejszych czasach sportowiec od młodych lat musi być przygotowany na krytykę, bo ona jest i będzie – mówi nam Adrian Miedziński, legenda toruńskiego klubu.
Kawczyński swoją przygodę z żużlem rozpoczynał w Gdańsku, ale licencję zdał jako zawodnik klubu z Torunia. Od dłuższego czasu jest uznawany na jeden z większych talentów. Młody żużlowiec znakomicie radzi sobie na Motoarenie w starciach z rówieśnikami, natomiast na wyjazdach jeszcze nie zapunktował (drużyna odjechała na wyjeździe już trzy mecze). Nie do końca więc rozwiązał problem z formacją juniorską, która jest piętą achillesową torunian od kilku dobrych sezonów.

Co z kontraktem lidera GKM-u? Mamy nowe informacje

– Pisanie o siedemnastolatku, iż ma bogatego tatę i dlatego jeździ na żużlu, co w ogóle mija się z prawdą, mnie tylko napędza i rozśmiesza. Nie dotyka mnie to w ogóle. Chciałbym bardzo serdecznie pozdrowić wszystkich moich krytyków – mówił niedawno Kawczyński.

O krytykę pod adresem zawodnika zapytaliśmy Adriana Miedzińskiego, który w czasach swojej kariery również był często krytykowany. – Ludziom zawsze najłatwiej się pisze i tyle – przyznaje legenda Apatora w rozmowie z naszym portalem. – W dzisiejszych czasach sportowiec od młodych lat musi być przygotowany na krytykę, bo ona jest i będzie. Jak chce się być dobrym, każdy zawodnik musi się na to uodpornić – dodaje.

Baron odpowiada na słowa Lewandowskiego! „Niefortunna wypowiedź„

– Już nie mówię tylko o Antku, ale dotyczy to wszystkich. Po prostu takie są realia, taki jest świat, iż media są ogólnodostępne i każdy może wylewać w nich, co chce. Sam zawodnik indywidualnie musi to sobie poukładać, żeby krytyka na niego nie wpływała. Czasy poszły w tym kierunku, iż każdy może coś skomentować, a zawodnik może to zobaczyć. To nie jest tak, iż wszystko da się wyciąć ze świata internetowego. choćby jeżeli zawodnik nie chce czytać, to zawsze coś do niego dotrze – uważa Miedziński.

Były reprezentant Polski podkreśla, iż nie ma żużlowca, któremu krytyka nie grozi. – Była, jest i będzie. Antek jest młodym zawodnikiem, powtórzę raz jeszcze – musi to sobie poukładać. Ja prawie całą karierę spędziłem w jednym klubie, dla wychowanków zawsze jest to trudniejsze. Dobry zawodnik musi poradzić sobie ze zwycięstwem, przegraną i krytyką. Trzeba być na to przygotowanym, ale każdy człowiek jest inny, więc inaczej przez to przechodzi – kończy ekspert.

Trener mówi o powrocie Przyjemskiego do Polonii! Sam dostaje propozycje (WYWIAD)

Idź do oryginalnego materiału