Żużel. Taktyczny błąd Falubazu w 12. biegu? Protasiewicz tłumaczy decyzję!

5 godzin temu

Stelmet Falubaz Zielona Góra w dalszym ciągu nie ma punktów ligowych na swoim koncie. Nie jest to udany początek sezonu dla drużyny Piotra Protasiewicza. Falubaz przegrał po raz kolejny, tym razem derby w Gorzowie. Dyrektor sportowy zielonogórzan po meczu zaznaczał, iż mimo porażki dostrzega on w drużynie wiele pozytywnych sygnałów i wierzy w przełamanie.

Zielonogórzanie bardzo dobrze rozpoczęli zawody, ale finalnie przegrali spotkanie ze Stalą Gorzów. Bez dwóch zdań nie jest to dobry początek rozgrywek dla Stelmet Falubazu. W poprzednich trzech spotkaniach nie byli choćby blisko punktów ligowych. Po spotkaniu w Gorzowie pełen optymizmu jest szkoleniowiec ekipy przyjezdnej Piotr Protasiewicz, który powiedział dla telewizji Canal+, iż spotkanie derbowe było najlepsze dla Falubazu i jest zadowolony z tej rywalizacji.

Żużel. Derby dla Gorzowa! Fajfer bohaterem! (RELACJA)

Żużel. Niespodzianka w Krakowie! Kolejna weryfikacja wyniku! (RELACJA)

– Widzę sporo pozytywów z tego spotkania. Mam uczucie, iż rośniemy jeżeli chodzi o naszą formę, aż punkty w końcu same dojdą. Nie chciałbym oceniać zawodników, ale jako drużyna idziemy w dobrym kierunku. W następnych meczach mam nadzieję, iż będziemy zadowalać kibiców. Za tydzień jedziemy z Toruniem, więc prosto i przyjemnie nie będzie. Zawodnicy mocno pracują, ponieważ teraz wystartowała U24 Ekstraliga, a za moment również pojawi się liga szwedzka – skomentował.

Brakowało w zespole Falubazu Leona Madsena, który miał być wielką bombą transferową. Początek sezonu dla Duńczyka nie jest zbyt pozytywny, ponieważ zawalił między innymi spotkanie domowe z GKM-em Grudziądz. W pewnym momencie kibicom zielonogórzan zaczęły puszczać nerwy i momentalnie zmienili swoje nastawienie do Leona Madsena. Po spotkaniu wyjazdowym w Gorzowie można delikatnie ująć, iż powoli wraca stary dobry 36-latek. Mimo wszystko jego średnia wynosi zaledwie 1,773, która jest najgorsza od 2014 roku. Również delikatnie odrodził się Damian Ratajczak, który w końcu pojechał na swoim dobrym poziomie. Wielu uważa, iż trener Protasiewicz popełnił spory błąd, ponieważ nie pojawił się w wyścigu 12 wychowanek Fogo Unii Leszno, tylko Jonas Knudsen. Tuż po spotkaniu głosu udzielił na ten temat trener Falubazu.

Żużel. Wybrzeże odwróciło losy spotkania! Świetna postawa Benjamina Basso! (RELACJA)

Żużel. Derby pełne dramaturgii! Gniezno wygrywa po przerwach i upadkach (RELACJA)

– Leon wrócił i takiego lidera potrzebujemy. Mam nadzieję, iż pozostanie na długo, tak jak jest. Wracamy na tarczy, ale patrzę po tym meczu optymistycznie na przyszłość. Z perspektywy parkingu nie wiem, gdzie mógłbym więcej wycisnąć. Liczyłem na to, iż w czwartym starcie Jonas Knudsen powalczy trochę, ale nie udało się. Nikt nie ma do siebie żadnych pretensji, jest to tylko sport. Start dzisiaj decydował o wszystkim, może źle poszliśmy potem z ustawieniami i przez to nie wygraliśmy. Mecz był mocno na styku. Jonas ma szansę zaistnieć. Otrzymuje sprzęt od klubu. Teraz ruszyła liga u24, więc ma okazję się rozjeździć. Trafił na ciężki mecz, ponieważ od razu były to Derby Ziemi Lubuskiej. Uważam, iż może być z siebie zadowolony – zakończył.

Idź do oryginalnego materiału