Żużel. Staszewski mówi o absencji Pawlickiego. „Niefajny zbieg okoliczności”

3 godzin temu

Piotr Pawlicki miał w miniony piątek wrócić do ścigania w PGE Ekstralidze, jednak ból na rozgrzewce mu to uniemożliwił. Po spotkaniu trener Krono-Plast Włókniarza opowiedział o jego absencji.

1 sierpnia miał być dniem powrotu lidera do składu Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Niestety tuż przed spotkaniem z PRES Grupa Deweloperska Toruń Piotr Pawlicki skarżył się na ból i udał się do szpitala. Lwy przegrały aż 20 punktami.

– Na pewno liczyliśmy, iż będziemy jechać w mniej okrojonym składzie, ale taki niefortunny incydent na rozgrzewce zadecydował, iż Piotr nie wystartował – mówił po meczu Mariusz Staszewski.

Żużel. Co za pech! Pawlicki znów w szpitalu!

Żużel. Prezes Unii zapytany o transfer Pawlickiego. interesująca odpowiedź!

Żużel. Anioły zbiły poranione Lwy! Co za powrót Michelsena na teren Włókniarza! (RELACJA)

Nie zanosi się na szczęście na to, żeby Pawlicki miał ponownie długą przerwę. Badania były jedynie profilaktyczne, więc o jazdę w fazie play-down nie ma co się martwić.

– Pojechał przebadać się profilaktycznie. Mam nadzieję, iż nic poważnego się nie stało, bo już trenował na torze i od kilku tygodni trenował fizycznie, więc takich zgięć czy skręceń robił wiele. To był niefajny zbieg okoliczności – przekazał szkoleniowiec Krono-Plast Włókniarza.

Żużel. 30 lat temu znokautował Golloba. Australijska legenda dziś świętuje!

Przed kluczową fazą częstochowianie udadzą się do Grudziądza, by zmierzyć się z miejscowym Bayersystem GKM-em. Trener nie ukrywa, iż będzie ciężko o zwycięstwo na tym terenie.

– Jedziemy walczyć. Tak naprawdę ważne jest to, w jakim składzie tam się udamy. Wiadomo, iż jak będziemy w pełni to będzie można nazwać ten mecz przygotowaniem do fazy play-down. jeżeli znowu pojedziemy znowu okrojonym składem, to będziemy walczyć o twarz – zakończył Staszewski.

Idź do oryginalnego materiału