3 godzin temu
Stało się. Bartosz Zmarzlik po sobotnim turnieju Grand Prix w Landshut wyprzedził legendarnego Tony’ego Rickardssona pod względem liczby zdobytych punktów. Polak w klasyfikacji wszech czasów mistrzostw świata jest już na szóstym miejscu, przez cały czas m.in. za plecami Tomasza Golloba. Po zawodach w Niemczech pięciokrotny mistrz świata ma na swoim koncie już 1412 punktów. Do liderującego Grega Hancocka traci ponad 1200.
Bezkonkurencyjny Amerykanin w trakcie swojej długiej kariery w Grand Prix wywalczył aż 2655 punktów. Drugi Jason Crump zdobył 2006, a trzeci Tomasz Gollob 1981. Ze wciąż startujących na żużlu zawodników przed Zmarzlikiem znajdują się jeszcze Nicki Pedersen (obecnie poza cyklem) oraz mocny w ostatnich latach Fredrik Lindgren.
Bolesna wpadka lidera GKM-u. Tak słabo nie było od ponad dwóch lat (ANALIZA)
Klasyfikacja wszech czasów:
1. Greg Hancock (USA) – 2655 punktów
2. Jason Crump (Australia) – 2006
3. Tomasz Gollob (Polska) – 1981
4. Nicki Pedersen (Dania) – 1972
5. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 1729
6. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 1412
7. Tony Rickardsson (Szwecja) – 1401
Kwestią czasu wydaje się być wyprzedzenie Rickardssona przez Zmarzlika w liczbie zdobytych tytułów mistrza świata. Szwed jest najbardziej utytułowanym żużlowcem w historii (sześć złotych medali, trzy srebrne i dwa brązowe). Tyle samo tytułów wywalczył Ivan Mauger, ale w klasyfikacji wszech czasów jest drugi, gdyż ma o jeden brązowy medal mniej. Zmarzlik z pięcioma złotymi medalami jest czwarty (bilans 5-2-1). Do przeskoczenia ma jeszcze Ove Fundina (5-3-3).
Polak po pierwszej rundzie jest na dobrej drodze, aby wyrównać wyczyn Rickardssona i Maugera. Kto wie, czy już po sezonie 2026 nie będziemy mówić i pisać o nim jako o najbardziej utytułowanym zawodniku w historii. A przed Zmarzlikiem jeszcze wiele lat kariery…
Kolejne nieporozumienie. To mogło się bardzo źle skończyć
Drabik do składu ROW-u Rybnik! Teraz to on może wylecieć! (ANALIZA)
