3 godzin temu
Pierwsze spotkanie obu drużyn zakończyło się 52:38 dla „Aniołów”, zatem 7 września do Wrocławia przyjadą z 14 punktową zaliczką. Zdaniem Sokołowskiego to nie będzie łatwy spacerek dla gości, ponieważ Spartanie mają argumenty by odrobić rezultat.
– Moim zdaniem czeka nas fantastyczny mecz. Oczywiście faworytem jest Toruń i byliby frajerami, gdyby taką zaliczkę wypuścili z rąk. Trzeba jednak pamiętać, iż mają po drugiej stronie godnego rywala. Atutem wrocławian z pewnością będą juniorzy, a do tego Brady Kurtz na własnym torze powinien zaprezentować się znacznie lepiej niż w Toruniu, który jest dla niego prawdziwym przekleństwem. Kluczowa będzie postawa Macieja Janowskiego, ponieważ bez jego dwucyfrowego wyniku Sparta nie ma szans na odrobienie strat – mówi były prezes.
W przypadku braku awansu do finału drużynę Dariusza Śledzia najprawdopodobniej czeka walka o trzecie miejsce z Bayersystem GKM Grudziądz. – W takim starciu postawiłbym na GKM – przyznaje Rufin Sokołowski.
– Grudziądz miałby z nimi naprawdę duże szanse, bo będą mieli o co jechać. Po raz pierwszy znaleźli się w czwórce i to może dodać im jeszcze więcej energii. To drużyna zgrana, solidna i równa, a do tego mają Małkiewicza. Juniora z ogromnym potencjałem, przed którym stoi wielka kariera. Wrocław natomiast, jeżeli nie awansuje do finału, to z zawodników może zejdzie powietrze i mogą stracić sportowego ducha. . Dlatego tak, Sparta może zakończyć ten sezon bez medalu – tłumaczy.
Żużel. Kapitalna frekwencja w Lesznie! Prezes zabrał głos! – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Wielka awantura w Pile! Mamy głos prezesa Polonii! – PoBandzie – Portal Sportowy
Jednak Spartanie wciąż mają szansę na awans do finału. Przed nimi trudny pojedynek, w którym z pewnością spróbują pokrzyżować plany Apatora Toruń. Rewanż we Wrocławiu odbędzie się już 7 września.
