2 godzin temu
Trzy kluby – trzy złota. To bilans Emila Sajfutdinowa w okresie 2025. Ten najcenniejszy złoty krążek wywalczył oczywiście z Pres Toruń. 36-latek miał duży udział w triumfie Aniołów. Wspólnie z Patrykiem Dudkiem, Mikkelem Michelsenem oraz Robertem Lambertem poprowadził swój klub do pierwszego złota po 17 latach.
– Od powrotu do ścigania po zawieszeniu zdobywam wraz z kolegami z drużyny medale… To dla mnie bardzo ważne chwile. A sezon? Był dla mnie ciężki, szczególnie sprzętowo strasznie się męczyłem w tym roku, chociaż średnia na to nie wskazuje. Wykonaliśmy z teamem ogrom pracy, aby wynik wyglądał w porządku, ale ile nas to kosztowało stresu, to tylko my to wiemy – mówił w niedawnej rozmowie z naszym portalem, który przeczytacie TUTAJ.
Żużel. Sajfutdinow wzruszony po złocie z Apatorem! Mówi o przyszłości i Baronie (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Liderzy w Toruniu aż do 2028?! Termiński o premii Michelsena i umowach (WYWIAD) – PoBandzie – Portal Sportowy
Na najcenniejszy krążek jeszcze dłużej czekała brytyjska drużyna zawodnika z Saławatu. Ipswich Witches w finałowym dwumeczu pokonali zespół Leicester Lions. Wiedźmy zasiadły na tronie 27 lat po ostatnim złocie.
W niedzielę z kolei byliśmy świadkami ogromnych emocji w lidze czeskiej z udziałem kolejnego zespołu Sajfutdinowa. Tam do końca o mistrzostwo biły się słowacki Speedway Club Żarnovica oraz AMK Zlata Prilba Pardubice. Ostatecznie po biegu dodatkowym po triumf sięgnęli ci pierwsi.
Żużel. Na to czeka Andrzej Rusko! Zapowiada wielki powrót do Sparty? – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. Co dalej ze Stalą Gorzów? Prezydent o ratowaniu klubu i… 2,5 miliona – PoBandzie – Portal Sportowy
Można więc śmiało powiedzieć, iż Sajfutdinow przynosi szczęście swoim drużynom. W polskich rozgrywkach na jego koncie jest już sześć złotych i trzy brązowe medale PGE Ekstraligi.
