Paweł Przedpełski aktualnie jest piątym najskuteczniejszym zawodnikiem Metalkas 2. Ekstraligi. Czy początek rozgrywek daje mu nadzieje na szybki powrót do PGE Ekstraligi? – Na razie dopiero rozpoczął się na sezon, więc to jeszcze nie jest dobre pytanie. Myślę, iż później powiem więcej – powiedział nam w wywiadzie wychowanek klubu z Torunia, który prawie całą dotychczasową karierę spędził w elicie. Ten sezon jest dla niego pierwszym poza najwyższą klasą rozgrywkową. – Chcę, aby żużel sprawiał mi przyjemność. Cieszę się bardzo, iż od samego początku sezonu to czuję – dodaje.
Podczas IMP Challenge zdobyłeś 9 punktów. Jak oceniasz swój występ?
Eliminacje są po to, żeby awansować. Cel został osiągnięty. Wiadomo, iż każdy ma to z tyłu głowy podium. Też takie miałem ambicje, ale jest awans.
Podoba ci się tor w Pile?
Zazwyczaj się jeździ na nim przyjemnie. Dzisiaj delikatnie rwało na motocyklu. Nie było to jednak na tyle niebezpieczne, aby nie dało się ścigać.
Po Twojej twarzy widać, iż bardzo mocno się kurzyło. Wolisz jeździć na bardziej mokrych, czy właśnie takich suchych, kurzących się torach?
Generalnie było polewane i wszystko zależało od tego, kiedy się jechało. Ja jechałem w ostatniej serii, jako ostatni, więc już mocno się kurzyło. Wszyscy wiemy, jaki jest kolor toru w Pile. jeżeli jedziesz za jakimś zawodnikiem na takim torze, to właśnie każdy jest brudny.
Szczegóły kontraktu wielkiego talentu. PGE Ekstraliga poczeka?
Za tobą jest bardzo dobry start sezonu w Metalkas 2. Ekstralidze. Twoim okiem, jakbyś mógł ocenić start rozgrywek?
Najpierw chcę, aby żużel sprawiał mi przyjemność. Cieszę się bardzo, iż od samego początku sezonu to czuję. Dalej muszę coś poprawić, ale wyniki są dobre. Ciągle wymagam od siebie lepszej jazdy.
W przyszłym roku będzie powrót do PGE Ekstraligi, czy jeszcze to nie ten moment?
Na razie dopiero rozpoczął się na sezon, więc na razie to jeszcze nie jest dobre pytanie. Myślę, iż później powiem więcej.
GKM Grudziądz z większym stadionem?! Fiałkowski: Należy to się kibicom