W Pałacu Prezydenckim oprócz sześciokrotnego indywidualnego mistrza mistrza świata pojawili się: Paweł Zmarzlik, Jakub Kępa oraz młodzi adepci z Torunia, Gdańska i Gorzowa Wielkopolskiego. Karol Nawrocki nie ukrywał, iż Bartosz jest wybitnym sportowcem i reprezentuje Polskę na całym świecie.
– Jest dzisiaj z nami pan Bartosz Zmarzlik, sześciokrotny mistrz świata, powiedziałbym, iż historia polskiego żużla, ale historia, która ma przed sobą jeszcze co najmniej dziesięć lat kariery (…). Pan Bartosz jest nie tylko wybitnym sportowcem, ale także ambasadorem Polski na całym świecie – powiedział prezydent.
Żużel. Złe wieści dla Stali! Póki co, kredytu nie będzie!
Żużel. Perturbacje na giełdzie transferowej! Co z Janowskim i Pawlickim?
Nawrocki wręczył żużlowcowi biało-czerwoną flagę. Mocno wierzy w kolejny tytuł mistrzowski. Liczy również, iż Bartosz Zmarzlik zdobywając go, będzie miał ją na plecach.
– Ja będę miał tę przyjemność, iż wręczę panu Bartoszowi biało-czerwoną flagę, symbol, który nas wszystkich jednoczy. Mam wielką nadzieję, iż przy zdobywaniu siódmego tytułu indywidualnego mistrza świata pan Bartosz będzie niósł tę flagę na swoich plecach – dodał.
Żużel. Jest transfer! istotny ruch PSŻ-u
Żużel. Dantejskie sceny w Grudziądzu, mamy nowe informacje. „Oberwaliśmy rykoszetem”
Prezydent nie zapomniał również o paru słowach w stronę ojca zawodnika. – Patrząc na pana Pawła, mówię o tym, jak wielkim walorem jest rodzina dla nas, dla Polaków. Sukces pana Bartosza, to sukces całej rodziny. Zaczęło się od wielkiej pasji przekazanej przez dziadka (…). Ale i pan Paweł, i pani Dorota, i brat Paweł udowadniają, jak wielkim walorem, także w życiu sportowym, jest rodzina. Przedsiębiorstwo państwa Zmarzlików przynosi nam, Polakom, tak wielką dumę i satysfakcję – powiedział.