Żużel. Powrót Pawlickiego błędem Unii? „Poczułem rozgoryczenie”

4 godzin temu

Wszystko wskazuje na to, iż Piotr Pawlicki po 3 latach wróci do składu Fogo Unii Leszno. Sezon 2025 jest w jego wykonaniu wyśmienity, ale nie każdy jest pozytywnie nastawiony do tego transferu. Były prezes Byków uważa, iż zostawienie Josha Pickeringa byłoby lepszą opcją.

Fogo Unia Leszno na ten moment bardzo dobrze realizuje swój cel i jest faworytem do wygrania Metalkas 2. Ekstraligi. Po awansie ma dojść jedynie do kosmetycznych zmian. Do klubu najprawdopodobniej wróci wychowanek, który notuje fantastyczny sezon w barwach Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. Były prezes Byków ma żal do zawodnika za jego zachowanie z 2024 roku.

– Piotr jest z Leszna, to jest jego główny atut. Oni są bliżej, oni lepiej widzą. Ja mu zawsze kibicowałem, ale poczułem rozgoryczenie po tym jak on się zachowywał po zwycięstwie nad Unią Leszno w barwach Falubaz. Jeździł z flagą i to było bolesne dla kibica Unii. Czy on zasługuje na te miliony, które chce? Nie wiem. Raczej nie – mówi nam Rufin Sokołowski.

Żużel. Prezes Unii zapytany o transfer Pawlickiego. interesująca odpowiedź!

Żużel. Co ze zdrowiem Pawlickiego? Mamy głos z klubu

Żużel. Do tego klubu nie trafi Piotr Pawlicki! Już kiedyś byli blisko transferu

Piotr Pawlicki ma zastąpić w składzie Josha Pickeringa. Nasz rozmówca uważa, iż Australijczyk może w najbliższym czasie rozwinąć się i zostać gwiazdą światowego formatu, a do tego jest zdecydowanie tańszą opcją.

– Nie myślę, iż sprowadzenie Piotra pozwoli walczyć o play-off. Pawlicki przed kontuzją miał dobrą passę w Częstochowie. Czy to była stała forma, czy raczej epizod? A oczekiwania finansowe ma ogromne. Sądzę, iż Josh Pickering z biegiem czasu rozwinie się do takiego poziomu jak Brady Kurtz – stwierdził Sokołowski.

Żużel. Stal Gorzów idzie po kolejne transfery? Wiceprezes mówi o Drabiku i Pawlickim!

Mimo widocznej różnicy sportowej ekspert nie ukrywa, iż wolałby, aby to Australijczyk przez cały czas reprezentował barwy Fogo Unii Leszno.

– Postawiłbym na Pickeringa. Jedyna rzecz, która jest dobra w zakontraktowaniu Pawlickiego, to fakt, iż jest leszczynianinem. Nie ma żadnego seniora z Leszna, a by wypadało, żeby jakiś był. Nie ukrywam, iż Piotr mnie rozczarował wielką euforią po zwycięstwie nad Unią. Nie wiem co na to kibice – zakończył były prezes klubu.

Idź do oryginalnego materiału