Żużel. Polonia pokazuje moc przed play-offami! Żurawie bez argumentów (RELACJA)

3 godzin temu

Gospodarze zaliczyli bardzo mocne otwarcie zawodów, zaczęli bowiem od podwójnego triumfu. Jacob Thorssell wyszedł górą z walki z Szymonem Woźniakiem, po chwili dołączył do niego Nicolai Klindt. Skandynawski duet poradził sobie z Woźniakiem, który przez moment przedarł się na drugą lokatę. W dwóch następnych wyjazdach na tor zespoły podzieliły się punktami. Franciszek Majewski w biegu juniorskim przywiózł trzy oczka, za jego plecami na mecie obejrzeliśmy duet Andrzejewski-Bartosz Nowak. Bydgoszczanie przeszkodzili sobie, ale zamykający stawkę Wiktor Rafalski nie wykorzystał tego. Czwarte pole dało w wyścigu trzecim prowadzenie Pawłowi Przedpełskiemu. Serię zamknął podwójny triumf ekipy Tomasza Bajerskiego. Kacper Andrzejewski, ubezpieczany przez Krzysztofa Buczkowskiego, przeciął linię mety jako pierwszy. Taki rezultat pozwolił wyjść biało-czerwonym na prowadzenie, w tym momencie dwupunktowe (13:11).

Nicolai Klindt popełnił błąd na starcie piątej potyczki, przez co stracił dystans. To ochoczo wykorzystał Kai Huckenbeck, Za jego plecami znalazł się Krzysztof Buczkowski. Klindt chciał odzyskać swoją pozycję, ale jego starania spełzły na niczym. Podobny scenariusz miał szósty wyjazd na tor, tylko iż droga zawodników Abramczyk Polonii była znacznie krótsza. Tom Brennan i Szymon Woźniak wystrzelili z drugiego i czwartego pola, momentalnie zyskując przewagę nad rywalami. Ci nie byli już w stanie zmienić swojego położenia. Tę część zawodów zamknął remis. Aleksandr Łoktajew jako pierwszy uruchomił sprzęgło w swoim motocyklu, Bartosz Nowak nie był za to w stanie nawiązać walki z Jacobem Thorssellem i Keynanem Rew. Podopieczni Pawła Piskorza tracili już do przyjezdnych dziesięć oczek (16:26).

Żużel. Zwolnienie Protasiewicza ruszy lawinę? Możliwe kolejne rozstanie

Żużel. Morris potrafi uratować tor, a Polacy nie? Dyskusja z szefem Ekstraligi!

Paweł Przedpełski obronił się w ósmym rozdaniu punktowym przed naporem Krzysztofa Buczkowskiego, ratując remis dla „Żurawi”. Na starcie dziewiątej potyczki zaspał Szymon Woźniak, ale sprawę w swoje ręce wziął Tom Brennan. Polak odrobił dystans i dołączył do klubowego kolegi. W dziesiątym biegu stała się rzecz ważna dla gospodarzy, czyli pierwsza od pierwszego wyścigu wygrana. Nicolai Klindt i Aleksandr Łoktajew wystartowali najlepiej, Ukrainiec przewodził stawce, jednak bardzo gwałtownie wyprzedził go Przedpełski. Duńczyk w rzeszowskich barwach okazał się lepszy od Kacpra Andrzejewskiego, na konto rzeszowian trafił więc wynik 4:2. To niewielka pociecha, zważywszy, iż po 2/3 spotkania miejscowi tracili przez cały czas dwanaście punktów do rywali (24:36).

Żużel. Kibole i kiełbasiarze – czego chcemy na żużlowych trybunach?

O gigantycznym pechu może mówić Jacob Thorssell. Szwed nie ruszył spod taśmy w biegu jedenastym po defekcie motocykla. To sprawiło, iż Szymon Woźniak i Krzysztof Buczkowski ruszyli do przodu nieniepokojeni przez Marcina Nowaka. Ten jednak wziął sobie za cel wydarcie większej liczby punktów niż jeden. Atakował Buczkowskiego, a na czwartym okrążeniu minął go, zabierając dwa oczka. Dzięki wygranej w stosunku 4:2 w biegu dwunastym bydgoszczanie potwierdzili oficjalnie punkt bonusowy dla swojej drużyny za dwumecz z Texom Stalą. Wiktora Rafalskiego zastąpił Adrian Przybyło, nie zdobył jednak punktów w debiucie w tym meczu. Zasadniczą część zawodów zamknął remis, choć zanosiło się na podwójny triumf gospodarzy. Kai Huckenbeck poprawiał jednak swoją pozycję, przejeżdżając najpierw na drugą, a potem na pierwszą pozycję. 31:47 to stan liczbowy rywalizacji przed wyścigami nominowanymi.

Wyścig czternasty to ostatni mocny akcent tego spotkania. Kai Huckenbeck i Krzysztof Buczkowski odnieśli podwójny triumf, nie pozwalając się przeciwnikom zbliżyć choćby na moment. Także na koniec meczu sprawy rozstrzygnęły się gwałtownie po starcie. Paweł Przedpełski, najskuteczniejszy dziś w talii Pawła Piskorza, zwyciężył. Za nim do mety dotarli Tom Brennan i Szymon Woźniak. Ostateczny rezultat to 35:55, bonus jedzie do Bydgoszczy.

13.runda Metalkas 2.Ekstraligi

Texom Stal Rzeszów-Abramczyk Polonia Bydgoszcz 35:55 (pierwszy mecz 49:41, bonus Abramczyk Polonia)

Texom Stal: Jacob Thorssell 4 (1,2,1,d,0), Keynan Rew 2+2 (0,1*,0,1*), Nicolai Klindt 7 (3,1,1,2,0), Marcin Nowak 4 (0,0,-,2,1), Paweł Przedpełski 14 (3,0,3,3,2,3), Franciszek Majewski 5 (3,1,1,0), Wiktor Rafalski 0 (0,-.-), Adrian Przybyło 0 (0)

Abramczyk Polonia: Szymon Woźniak 11+2 (2,3,2*,3,1*), Tom Brennan 12+1 (2,2*,3,3,2), Kai Huckenbeck 10+1 (0,3,1*,3,3), Krzysztof Buczkowski 9+3 (2*,2*,2,1,2*), Aleksandr Łoktajew 6+1 (1*,3,2,0), Kacper Andrzejewski 5 (2,3,0), Bartosz Nowak 2+1 (1*,0,1), Emil Maroszek 0 (NS)

Bieg po biegu:

1. KLINDT, Woźniak, Thorssell, Huckenbeck 4:2

2. MAJEWSKI, Andrzejewski, B. Nowak, Rafalski 3:3 (7:5)

3. PRZEDPEŁSKI, Brennan, Łoktajew, M. Nowak 3:3 (10:8)

4. ANDRZEJEWSKI, Buczkowski, Majewski, Rew 1:5 (11:13)

5. HUCKENBECK, Buczkowski, Klindt, M. Nowak 1:5 (12:18)

6. WOŹNIAK, Brennan, Majewski, Przedpełski 1:5 (13:23)

7. ŁOKTAJEW, Thorssell, Rew, B. Nowak 3:3 (16:26)

8. PRZEDPEŁSKI, Buczkowski, Huckenbeck, Majewski 3:3 (19:29)

9. BRENNAN, Woźniak, Thorssell, Rew 1:5 (20:34)

10. PRZEDPEŁSKI, Łoktajew, Klindt, Andrzejewski 4:2 (24:36)

11. WOŹNIAK, M.Nowak, Buczkowski, Thorssell (d) 2:4 (26:40)