Abramczyk Polonia Bydgoszcz zmierzy się w finale Metalkas 2. Ekstraligi z Fogo Unią Leszno. Wygrany bezpośrednio awansuje do elity, a przegrany pojedzie w barażu z Gezet Stalą Gorzów lub INNPRO ROW-em Rybnik. Według niektórych ekspertów druga drużyna z zaplecza może pokonać siódmy zespół PGE Ekstraligi. Co po ewentualnym awansie powinien zrobić prezes Jerzy Kanclerz?
Wszyscy seniorzy z Bydgoszczy indywidualnie są w tej chwili sklasyfikowani w czołowej dwunastce ligi. Były prezes Polonii, Leszek Tillinger nie jest jednak przekonany, czy poradzą sobie na wyższym szczeblu rozgrywkowym. – Po obejrzeniu tego, co nasi zawodnicy pokazali w niektórych meczach, mogę stwierdzić, iż w PGE Ekstralidze już tak się nie prześlizgają – mówi nam Tillinger.
Unia Leszno czy Polonia Bydgoszcz? To może zadecydować!
Po awansie będzie kilku zawodników do wzięcia. Były działacz uważa, iż aktualny szef Polonii ruszy na zakupy. – Lider powinien być, ale do niego potrzebny pozostało podobny zawodnik. Na pewno będzie trzeba kogoś też szukać na pozycję U24. Nie wiem, czy Brennan jest gotowy na PGE Ekstraligę, jednak może zostać i być do dyspozycji w razie potrzeby. Nie jestem przekonany co do Huckenbecka – dodaje nasz rozmówca.
Apel ekspertów do Jasona Doyle’a! Co na to Wilki Krosno i kluby PGE Ekstraligi?
Tillinger nie skreśla Szymona Woźniaka oraz Krzysztofa Buczkowskiego, choć choćby im w Metalkas 2. Ekstralidze przydarzają się wpadki. – Buczkowski jeździ w kratkę. W przyszłym sezonie obok tuza powinien być drugi zawodnik o podobnych parametrach. W tej drużynie nie widzę kandydata. choćby Woźniak mnie zaskoczył, czasami ma duże wpadki – analizuje ekspert.
– Uważam, iż Woźniak w tej PGE Ekstralidze nie będzie orłem, ale będzie pozytywnym zawodnikiem. Tak samo pożyteczny powinien być Buczkowski. „Buczek” dojdzie do siebie. W tym sezonie jest nerwowy na torze, szarpie się z tym motocyklem. Nie wiem, co mu się stało. Brakuje mu płynności jazdy – podsumowuje Tillinger.
Tak ma wyglądać skład Orła Łódź! Wielkie powroty za rogiem?