Charles Wright planował wyjazd z małżonką na wakacje, a przyjdzie mu wystartować w rundzie Speedway Grand Prix na lokalnym torze. 36-latek nie narzuca na siebie jakiejkolwiek presji i przystąpi do turnieju z zerowymi oczekiwaniami. Czy powtórzy występ z Cardiff 2019?
Historia lokalnego żużlowca, który wystartuje w rundzie Speedway Grand Prix na swoim torze zwykle chwyta za serce. Dodajmy do tego, iż ten sam zawodnik wrócił do jazdy po poważnej kontuzji, nie stracił dawnego zapału i sensacyjnie zajął drugie miejsce w IM Wielkiej Brytanii. Charles Wright i jego forma to częste wahania, ale na National Speedway Stadium zwykle jedzie na dobrym poziomie. 36-latek z Stockport mógł liczyć na wsparcie kibiców Redcar Bears czy Belle Vue Aces, a do tego w finale wykorzystał błędy rywali do uzyskania przepustki na tzw. dziką kartę podczas rund SGP w Manchesterze.
OGLĄDAJ MECZE WRIGHTA W BRITISH SPEEDWAY NETWORK
– Jestem naprawdę szczęśliwy, iż uda mi się znowu pojechać w Speedway Grand Prix. Tym lepsze uczucie, iż uda mi się pojechać w moim mieście. Móc startować przed własną publicznością, w takiej imprezie, to coś wyjątkowego. Jestem pewny, iż mogę liczyć na ich (kibiców) pełne wsparcie – komentował zadowolony Brytyjczyk.
Wright is right!
Wright był niesamowicie zaskoczony po ceremonii wręczenia pucharów. Jak przyznał w rozmowie z fimspeedway.com, planował on w czasie Grand Prix… urlop. – Tak naprawdę to planowałem wtedy gdzieś wyjechać, bo mam wtedy wolny tydzień, ale muszę zmienić plany. (…) Jeszcze nie zdecydowaliśmy, gdzie pojedziemy i niczego nie zarezerwowaliśmy, ale wiedziałem o moim wolnym i chcieliśmy gdzieś z moją małżonką pojechać. Wychodzi jednak na to, iż plany zostały odwołane!
Charles zdobył mistrzostwo Wielkiej Brytanii w 2019 roku, uzyskując wówczas prawo do startu w Cardiff. Kibice mogą pamiętać jego dobry występ, gdzie zdobył pięć punktów. Przeskoczył on w klasyfikacji Nielsa-Kristiana Iversena, Patryka Dudka czy Janusza Kołodzieja. Tym razem wystartuje on na dobrze znanym mu obiekcie.
Żużel. Co za finał! Kosmiczny żużel, festiwal mijanek w Anglii! (WIDEO)
Żużel. Przedpełski dostał pytanie o transfer do PGE Ekstraligi. Tak odpowiedział! (WYWIAD)
– Ścigałem się dla Belle Vue Aces przez trzy lata. Znam doskonale ustawienia oraz możliwości mojego sprzętu na tym torze. Będę ścigał się jednak przeciwko piętnastu najlepszym zawodnikom na świecie, więc przydałoby się trochę doinwestować w sprzęt, aby móc stawić im czoła. Wiem, iż będzie ciężko, ale póki dam dobre widowisko i nie obnażę swoich umiejętności to będę zadowolony. Nie mam żadnych oczekiwań. Pojadę i zobaczę, co mnie będzie czekać na torze – zapowiada zawodnik Oxford Spires czy Trans MF Landshut Devils.