Nicki Pedersen w 1. biegu zawodów wyglądał nieźle. Jadąc jednak na drugiej pozycji… spadł mu laczek! Arbiter zmuszony był przerwać wyścig i wykluczyć Duńczyka.
Żużel. Falubaz w opałach! Mrozek dotrzymał słowa! (RELACJA)
Żużel. Huszcza pobity! Pedersen ma nowy rekord!
W 2. serii startów zawodnik Innpro ROW-u Rybnik zapisał się na kartach historii Ekstraligi. Pedersen zwyciężając 7. gonitwę, został najstarszym zawodnikiem, który wygrał wyścig w najwyższej klasie rozgrywkowej. Poprzedni rekord przez ponad 20 lat dzierżył legendarny Andrzej Huszcza.
Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w 14. gonitwie. Innpro ROW Rybnik prowadząc z faworyzowanym Stelmet Falubazem miał szansę odskoczyć jeszcze bardziej rywalom i dać sobie szansę na sukces w rewanżu. Pedersen na pierwszym łuku pojechał ostro z klubowym kolegą i Rohan Tungate upadł na tor. Krzysztof Meyze ponownie wykluczył Duńczyka, co mu się bardzo nie spodobało.
Żużel. Rozsierdzony Madsen znów będzie znakomity? Protasiewicz przypomina!
Nicki podszedł do Australijczyka go przeprosić jednak na osobności już taki spokojny. Pedersen w parku głośno dawał znać, iż decyzja sędziego mu się spodobała i stwierdził, iż powinien powtórzyć bieg w pełnej obsadzie. Ucierpiał przy tym kask, który pofrunął po parku maszyn.
Rekiny wygrały to spotkanie, jednak trudno wierzyć, iż w Zielonej Górze będą w stanie obronić dwupunktową przewagę. Wykluczenia Duńczyka i defekt Gleba Czugunowa sprawiły, iż zaliczka jest niewielka, ale fani Innpro ROW-u Rybnik z pewnością dostali iskierkę nadziei na utrzymanie w PGE Ekstralidze.