Żużel. Patrick Hansen miał wypadek w Szwecji. Zawodnik mówi, jak się czuje

22 godzin temu

We wtorkowym meczu Bauhaus-Ligan pomiędzy Kumla Indianerna a Dackarna Malilla Patrick Hansen prezentował się bardzo dobrze, notując solidny występ. Niestety, te zawody nie zapiszą się dla niego pozytywnie w pamięci. W siódmym biegu zaliczył poważny upadek. Duńczyk stracił przyczepność przy wejściu w łuk i przewrócił się na tor. Bezpośrednio za nim jechał Szymon Woźniak, który niestety nie zdążył wyhamować i ominąć zawodnika. W sieci pojawiły się niepokojące informacje, iż Patrick stracił przytomność i trafił do szpitala. Jednak sam zawodnik, w rozmowie z naszym portalem, uspokaja. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało.

Żużel. To jest przewaga Kurtza! Zmarzlik może się obawiać? – PoBandzie – Portal Sportowy

Żużel. Przyszłość „PePe” w Falubazie zagrożona? Protasiewicz zabiera głos! – PoBandzie – Portal Sportowy

– Dobrze się czuję, jestem tylko trochę poobijany. Słyszałem, iż ktoś pisał, iż byłem w szpitalu i tam zostałem, ale to nieprawda. Wróciłem dziś do domu. Jestem zmęczony, ale wszystko będzie w porządku – tłumaczy Hansen.

Żużel. Co z rozwiązaniem kontraktów Zagara i Lahtiego? Zawodnicy czekają – PoBandzie – Portal Sportowy

Patrick Hansen, mimo niedawnego upadku, znalazł się w awizowanym składzie na sobotni mecz Orła Łódź z Hunters PSŻ Poznań. W związku z tym postanowiliśmy zapytać go, czy kontuzja może wpłynąć na jego udział w nadchodzących zawodach. Oto, co nam odpowiedział:

– Myślę, iż pojadę, ponieważ na razie czuję się dobrze. Jestem lekko poobijany, ale zobaczę, jak będę się czuł później. Przed meczem planuję jeszcze udać się na rehabilitację, jednak na dzień dzisiejszy nie widzę żadnego zagrożenia – stwierdził Duńczyk.

Wygląda na to, iż Patrick nie zamierza poddawać się i upadek nie zatrzyma go przed kolejnym startem. Jego determinacja i pozytywne nastawienie dają nadzieję, iż już w sobotę zobaczymy go w pełni sił na torze podczas rywalizacji Orła Łódź z Hunters PSŻ Poznań.