Stalowcy nieźle weszli w mecz. Po pięciu gonitwach byli już choćby na prowadzeniu w dwumeczu. Druga część zawodów należała jednak do Lwów. Włókniarz najpierw odrobił straty, a za sprawą kapitalnych Jasona Doyle’a i Piotra Pawlickiego przeważył szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tym samym częstochowianie mają już wakacje, a gorzowianie muszą drżeć o ekstraligowy byt.
Żużel. Kibice Stali wściekli! Oberwało się Vaculikowi! (WIDEO) – PoBandzie – Portal Sportowy
Żużel. „Poj****o cię?”. Napięcie na linii Lebiediew-Pawlicki! – PoBandzie – Portal Sportowy
– Nie tak wyobrażaliśmy sobie ten mecz. Chcieliśmy ten sezon już zakończyć. Każdy z nas tego chciał. Staraliśmy się, ale taki jest ten sport. Ja miałem jeszcze defekt motocykla, zatarł mi się silnik. Miałem problem, bo musiałem zmienić motocykl – mówił Oskar Paluch w mixzonie.
Młodzieżowiec zdobył dla Stali w tym starciu osiem oczek i bonus. Był on jednym z niewielu żużlowców, którzy odważyli się wyjść do dziennikarzy po spotkaniu z Krono-Plast Włókniarzem. Zdecydował się też na przeprosiny.
Żużel. Ciężka sytuacja ROW-u. Czy opłaca im się utrzymać? – PoBandzie – Portal Sportowy
– Chciałem z tego miejsca przeprosić kibiców i im podziękować za wsparcie. Na pewno będą zdenerwowani, nie dziwię się. Mam nadzieję… Ja to wiem, iż sobie poradzimy, wygramy te mecze, które mamy wygrać i utrzymamy się w PGE Ekstralidze – dodał 19-latek.
Przypomnijmy, iż teraz gorzowian czeka bój o prawo udziału w barażu. Gezet Stal zmierzy się w nim z Innpro ROW-em Rybnik. Zwycięzca pojedzie o pozostanie w rozgrywkach z drugą ekipą Metalkas 2. Ekstraligi.