Faza zasadnicza Krajowej Ligi Żużlowej dobiegła końca w minioną niedzielę. W tabeli mogło dojść do zmiany na miejscach trzecim i czwartym, jednak aby tak się stało, Lokomotiv Daugavpils musiałby wygrać za trzy punkty w Pile. Łotysze mogli o tym zapomnieć już po pierwszej serii startów, którą przegrali 4:20, a w ostatecznym rozrachunku Polonia zwyciężyła 61:29.
– Oczywiście, po tak wysokiej wygranej można wyciągnąć tylko pozytywne wnioski. Pozostaje nam cieszyć się i liczyć, iż forma utrzyma się do play-offów – powiedział w rozmowie z naszym portalem kierownik drużyny Pronergy Polonii Piła, Paweł Szałapski.
Pilanie w tym sezonie świetnie prezentują się na własnym torze, przegrywając jedynie w deszczowych warunkach z Wybrzeżem Gdańsk. Jaki jest przepis na sukces Polonii? – Tor jest powtarzalny, ponieważ przygotowujemy go w taki sam sposób przez cały sezon. Czasami jednak pogoda krzyżuje nam plany. Gdy mecz odbywa się później, słońce już tak mocno nie nagrzewa nawierzchni i nie wiąże jej tak mocno, co nam odpowiada. Myślę, iż w tym właśnie tkwi cała tajemnica.
Transfer Artura Mroczki do Unii Tarnów. „Szczerze? Nic o tym nie wiem”
Przed spotkaniem z Lokomotivem Polonia dokonała ruchu transferowego, wypożyczając Kamila Witkowskiego z PSŻ-u Poznań. 17-latek zaliczył imponujący debiut, zdobywając 6 punktów i dwa bonusy. – Spodziewaliśmy się, iż wniesie ożywienie do formacji juniorskiej – i tak się stało. Poza tym rywalizacja wśród juniorów również jest korzystna, bo każdy podnosi swoje umiejętności, co jest niezbędne w walce o najwyższe cele – przyznał.
Kolejne odejście ze Stali Rzeszów! „Mam ku temu swoje powody”
Na ostatnią fazę sezonu zawodnikiem U24 niezmiennie ma być Villads Nagel. Rolę rezerwowego będzie pełnił Krzysztof Sadurski, który może liczyć na starty w meczach o wysoką stawkę, a rzekome całkowite skreślenie go z zespołu miało być jedynie wymysłem mediów. – W żużlu wszystko jest możliwe. Może się okazać, iż Krzysztof będzie musiał jechać od początku i w każdym biegu. Mecz w Gnieźnie pokazał, iż po pierwszym wyścigu trzeba było wprowadzać szybkie zmiany, więc nikt nie jest skreślony. Zdziwiłem się, gdy przeczytałem w prasie, iż Krzysztof został odsunięty od składu – to nieprawda. Powiedziałem jasno, iż wybraliśmy wiodącego zawodnika U-24, a nie iż kogokolwiek skreślamy. To są wymysły dziennikarzy, a nie fakty – wyjaśnił.
Półfinał Pronergy Polonia Piła rozegra z Ultrapur Startem Gniezno. Pierwsze spotkanie odbędzie się 24 sierpnia przy ul. Bydgoskiej. Po tak efektownym triumfie drużyna z pierwszej stolicy Polski będzie musiała stanąć na rzęsach, aby przebić się przez twierdzę Polonii. – Chcielibyśmy, aby rywale się nas obawiali – po to jeździmy i startujemy. Chcemy być silną i mocną drużyną. Naszym celem jest awans i, jeżeli się uda, walka o najwyższe cele. Myślę, iż przeciwnicy powinni mieć do nas respekt, tak jak my mamy respekt do nich.
GKM chce zdobyć medal! „Historyczny wynik dla Grudziądza, powalczymy o więcej”