W trzecim biegu na pierwszym łuku upadł Aleksandr Łoktajew. Zawodnik przyjezdnych, który przez nikogo nieatakowany zaliczył uślizg na wejściu w łuk i zbytnio nie kwapił się, by zejść z toru, został ukarany przez sędziego żółtą kartką za zachowanie nie fair play. W momencie jego upadku na prowadzeniu znajdował się Tom Brennan. Jak poinformował reporter Canal+ Łukasz Benz, Łoktajew miał problemy z zaparowanymi goglami.
– Sasza Łoktajew nic nie widział. Gogle mu tak zaparowały, iż na wejściu w łuk się poślizgnął, a nie dostrzegł, iż przed nim jechał Tom Brennan – przekazał dziennikarz.
Żużel. Rusko ostro o Baronie! Mówi o braku lojalności
Żużel. Były zawodnik Stali pewny sukcesu. Odpowiedział na zarzuty o ZZ-ce! – PoBandzie – Portal Sportowy
W powtórce Martin Vaculik pewnie zwyciężył od startu do mety. Za jego plecami doszło do zaciętej walki między Brennanem a Andersem Thomsenem. Brytyjczyk mocno zablokował Duńczyka co bardzo liderowi gospodarzy się nie spodobało. Po minięciu mety Thomsen stuknął rywala w motocykl.
Nerwowo było także w czwartej gonitwie. Pawełczak dzięki dużej prędkości na chwilę wyszedł choćby na prowadzenie, ale po błędzie spadł na trzecią pozycję. Chwilę później zanotował upadek i podobnie jak Łoktajew nie spieszył się z opuszczeniem toru. Efekt był identyczny. Żółta kartka od arbitra.
Po pierwszej serii pełnej nerwów gorzowianie odrobili straty z pierwszego meczu i prowadzą 14:10.