Żużel. Kurtz i Bewley zapewnili swojej drużynie mistrzostwo! Faworyci nie zawiedli

2 dni temu

Oficjalnie zakończył się sezon 2024 w brytyjskim Premiership. Tytuł mistrzowski zagwarantowali sobie zawodnicy Belle Vue Aces, wygrywając pierwsze spotkanie 54:36, a drugie 49:41, co w sumie dało im aż 103 punkty. Kosmiczny udział w sukcesie ekipy z Manchesteru miał Daniel Bewley, który w obu spotkaniach zaliczył komplet 15 punktów, co stanowi prawie 30% punktów całego zespołu.

Kapitalny startna otwarcie zawodów zaliczył Richard Lawson. Brady Kurtz rozpędził się po szerokiej i przemknął przed Lawsona. Bloedorn próbował atakować Fricke’a w walce o jeden punkt, jednak nie przyniosło to zamierzonego rezultatu. W biegu drugim zespół gości wyszedł na podwójne prowadzenie. Drew Kemp był blisko wiodącej dwójki, choć ostatecznie nie uporał się z żadnym z rywali; na ostatnim łuku doszło do kontaktu między Kempem a Mulfordem, przez co reprezentant gospodarzy zaliczył defekt. W gonitwie trzeciej, ponownie, start wygrali goście. Sam Masters odebrał im prowadzenie poprzez atak na Jaimona Lidseya. W biegu czwatyym, najlepiej ze startu, z czwartego pola, wystrzelił Ryan Douglas. Daniel Bewley na przestrzeni wyścigu napędzał się coraz bardziej, aż dopadł Douglasa na samiutkiej mecie. Długo nie było wiaodmo, kto tak naprawdę zwyciężył bieg.

Po równaniu toru, w biegu piątym, zwyciężył Brady Kurtz. Kurt i Becker zaliczyli upadek na pierwszym łuku, jednak na szczęście nikomu nic się nie stało, i do powtórki wystartowano w pełnym składzie. W restarcie, ze startu najlepiej wyskoczył Sam Masters, jednak po zewnętrzej wyprzedzili go i Bloedorn, i Kurtz. Masters odbił drugą pozycję z rąk młodego Niemca, jednak z Kurtzem sobie nie poradził. Doskonale ze startu Daniel Bewley. Max Fricke i Richard Lawson walczyli ze sobą przez chwilę o prawo pogoni za Bewleyem, jednak ostatecznie żaden z „Lwów”nie był w stanie choćby myśleć o ataku na niesamowicie szybkiego Brytyjczyka. W biegu siódmym, spid taśmy najlepiej ruszył Ryan Douglas. Wypuścił się on na szeroką, podpuszczając nieco Lidseya do ataku. Australijczykowi brakowało jednak prędkości.

W biegu ósmym, całkowicie start zepsuł Sam Hagon. Duet gości wyjechał na czoło, jednak gwałtownie uporał się z nimi znakomity Richard Lawson. W dziewiątym, ponownie Daniel Bewley zwyciężył z kosmiczną przewagą. Dan był tego dnia po prostu niełapalny. Za nim dojechał duet gospodarzy. W dziesiątym, doskonale ze startu duet gospodarzy – Fricke, który odsunął Lidseya, ułatwiając Lawsonowi dojechanie na drugie miejsce. Ben Cook w tyle.

W biegu jedenastym, Brady Kurtz prowadził od startu do mety, z okrążenia na okrążenie uciekając reszcie stawki coraz bardziej. Za jego plecami nie działo się wiele. Zdobyte przez Belle Vue Aces cztery punkty wystarczyły, by przekroczyć barierę 90 punktów w dwumeczu. Reprezentanci klubu z Manchesteru Mistrzami Wielkiej Brytanii! W gonitwie dwunastej ze startu najlepiej Sam Masters. Hagon został na starcie, co zaowocowało w postaci doskonałej walki między Hagonem i Vuolasem o jeden punkt. Ostatecznie to zawodnik „Lwów” dowiózł jedno „oczko”. Duet Bewley-Kurtz, bez żadnego zaskoczenia, zapewnił ekipie z Manchesteru pięć punktów, zostawiając Fricke’a i Douglasa daleko w tyle.

W biegu 14. Luke Becker wykorzystał problemy Kempa i objął prowadzenie. Duet z Leicester rozdzielił Ben Cook. Do ostatniego w tym sezonie, piętnastego biegu, pod taśmą ustawili się Bewley, Masters, Lidsey i Lawson. Daniel Bewley fenomenalnie wyjechał ze startu. Sam Masters próbował dobierać mu się do skóry, ale nie tylko nie uporał się z Bewleyem, a także stracił pozycję na rzecz Jaimona Lidseya.

Finał Premiership

Leicester Lions – Belle Vue Aces 41:49

Leicester: Max Fricke 7+1 (1*,2,3,1), Richard Lawson 8+2 (2,1*,3,2*,0), Sam Masters 11 (3,2,2,3,1), Luke Becker 4+1 (0,0,1*,3), Ryan Douglas (2,3,2,0), Drew Kemp 1 (d,0,0,1), Sam Hagon 3+1 (1,1*,0,1)

Belle: Brady Kurtz 11+1 (3,3,3,2*), Norick Bloedorn 4 (0,1,2,1), Jaimon Lidsey 9+1 (2,2,1,2,2*), Ben Cook 4+2 (1*,1*,0,2), Daniel Bewley 15 (3,3,3,3,3), Antti Vuolas 3 (3,0,0,0), Jake Mulford 3+2 (2*, 0, 1*,0)

Bieg po biegu:

1. KURTZ, Lawson, Fricke, Bloedorn 3:3 (3:3)

2. VUOLAS, Mulford, Sagon, Kemp 1:5 (4:8)

3. MASTERS, Lidsey, Cook, Becker 3:3 (7:11)

4. BEWLEY, Douglas, Hagon, Mulford 3:3 (10:14)

5. KURTZ, Masters, Bloedron, Becker 2:4 (12:18)

6. BEWLEY, Fricke, Lawson, Vuolas 3:3 (15:21)

7. DOUGLAS, Lidsey, Cook, Kemp 3:3 (18:24)

8. LAWSON, Bloedorn, Mulford, Hagon 3:3 (21:27)

9. BEWLEY, Masters, Becker, Vuolas 3:3 (24:30)

10. FRICKE, Lawson, Lidsey, Cook 5:1 (29:31)

11. KURTZ, Douglas, Bloedorn, Kemp 2:4 (31:35)

12. MASTERS, Lidsey, Hagon, Vuolas 4:2 (35:37)

13. BEWLEY, Kurtz, Fricke, Douglas 1:5 (36:42)

14. BECKER, Cook, Kemp, Mulford 4:2 (40:44)

15. BEWLEY, Lidsey, Masters, Lawson 1:5 (41:49)

Idź do oryginalnego materiału